 |
był gorący, letni poranek. wyszła pobiegac po parku, totalnie nie ogarnięta biegła alejkami, kiedy wpadła na mężczyznę, nie patrząc na niego zaczeła przepraszac, kiedy chciala znow zacząc biec, poczuła silny uścisk jej nadgarstka, kiedy odwróciła się zobaczyła jego. Jej ideał z poprzednich lat, zmienił się. Wydoroślał, zmeżniał, nabrał masy i mięśni, jednak twarz miał taką samą. Jego uśmiech, oczy, usta, nos, policzki wprowadziły ją w stan oniemienia. Spotykali się kilka razy, po czym wyjechał. a Jej zostawił nieprzespane noce, łzy i tony chusteczek.
|
|
 |
kocham nasze rozmowy na kazdy temat, buziaczki wysylane przez komunikator bądź smsy, dlugie oczekiwanie na slodkie 'dobranoc' grubo po północy. i wręcz uwielbiam to, jak masz mnie w dupie na następny dzień.
|
|
 |
ogarniam wszystko powoli, sniadanie, ciuchy, lekki makijaz, chujową pogodę, kłotnie, ale braku miłości ogarnąć nie potrafie.
|
|
 |
On i Ona. Niby dwoje odmiennych ludzi, których połączyła na zawsze miłość do ukochanej muzyki, do jazdy na deskorolkach, do wspólnego spędzania czasu na podwórku. Których połączyla miłość
|
|
 |
dla miłości, dupków, zdrad, płaczu i bólu - kategoryczne nie
|
|
 |
wiosna - nowe zauroczenia. lato - miłość, jesien - rozpad związku, zima - leczenie się z miłości . i tak samo, rok w rok .
|
|
 |
wkurwiona na cały świat, poszła wszystko odreagowac a najważniejsze - przemysleć. Poszla w ich wspólne miejsce, usiadła nad kładką, zapaliła ostatniego szluga, po czym stwierdziła, że nie ma dla kogo żyć.
|
|
 |
Jak codzień spotkali sie na mostku, dziewczyna miala cieżki dzień zapomniając, że dzisiaj prima aprilis. Chlopak złapał ją za dłoń, powiedział, że musi odejść, bo nie umie żyć z kims takim jak Ona. Po czym odszedł dalej, pisząc smsa, odwrócił się, by spojrzeć na dziewczynę, ale jej już nie było.. rzeka w zupełności pochłonęła jej ciało.. /
|
|
 |
przepraszam. przepraszam, za to, że nie potrafię się nie uśmiechac, kiedy cię widze. przepraszam za to, że tylko ty umiesz wywołac usmiech na mojej twarzy. przepraszam za to,że cię potrzebuję coraz bardziej . przepraszam za to, że dałeś mi się w sobie zakochac. /
|
|
 |
Popieram, czas to wróg. Zabija miłość, przyjaźń i inne każde uczucie. Ale dzisiaj czas jest moim przyjacielem - dzięki niemu zapominam,
|
|
 |
- Chcesz z nim być ? - Tak... i Nie. - ..? - Tak, bo jest jedyną osobą, którą naprawdę pokochałam. Nie, bo Jego szczęście stawiam ponad wszystko, a wiem, że nie jestem spełnieniem Jego marzeń.
|
|
 |
Wiesz..ona Cię kochała, byłeś dla niej numerem jeden. Tym cholernym oczkiem w głowie. Jej chłopczykiem bez wad, za ktorego by oddała życie. Jednak idealny chłopczyk okazał się fałszywym dupkiem, który korzytając z pierwszej lepszej okazji poszedł do innej. Nie zastanawiając się nad tym co ona będzie czuła, że ból wyżre jej serce. A ona myślała, że to wszystko przez nią.
|
|
|
|