 |
Brakowałoby mi Ciebie nawet, gdybym Cię nigdy nie poznała
|
|
 |
Gdy piszesz mi wiadomośc zawsze napiszę, że jest dobrze, mimo że tak naprawdę wyję z bólu. Ty mi wierzysz. Dobrze że ciebie tu nie ma i że nie musisz na to patrzeć. Nie musisz przecież widzieć jak bez konkretnego powodu zadaję sobie taką krzywdę. Powinnam szukać sposoby by wyjść z tej chorej sytuacji. Tylko że to ja jestem chora, to ja jestem tym jednym wyjście. / i.need.you
|
|
 |
myślałam, że już dawno pokazałam jak wielką głupotą jest mnie kochać, nie warto tego robić. Dla mnie ciągle za mało i doszukuję się czegoś czego nie ma. Nie wiem sama co ja sobie myślę, chyba uważam, że zasługuję na szczęście bardziej niż inni. to nie jest normalne, to jest okropne. Powiedzcie mi co ze mną nie tak? Mnie się nie da kochać - wciąż coś psuje. Jestem okropna i tak łatwo mówię - spierdalaj. Słyszałam już wiele razy, że powinnam się cieszyć z tego co mam ale ja tak nie potrafię / i.need.you
|
|
 |
gdy piątek jest, to wódka jest. jeżeli nie ma, to doniosę. /Szuwar
|
|
 |
zapominam o błędach i nie wiem ile nawet popełniłem ich tu. /Szuwar
|
|
 |
i naprawdę mam dosyć zmartwień. są chuja warte, żegnam je środkowym palcem. /Szuwar
|
|
 |
czasem chciałbym umieć być skurwysynem, wszystko, co było puścić z dymem. /Rahim
|
|
 |
zawsze lepiej jest wejść komuś w drogę, niż w dupę. /Gedz
|
|
 |
miałem kumpla, chyba nawet przyjaciela. dziś, gdy widzę jego pysk, to centralnie chuj mnie strzela. /Raca
|
|
 |
i chyba myślałem, że znasz mnie i chyba wierzyłem głęboko, ale jestem przecież tak niedorosły i zbyt niedojrzały, żeby być z Tobą, zbyt prosty byś mogła być ze mną. i nic nie wiem, niczego nie znam. myślałem, że lubisz moje emocje, ale teraz wiem, że nie wiesz nic o mnie na pewno. /Pezet
|
|
 |
nie wiem gdzie idę, gdzieś biegnę i miałem przez chwile wrażenie, że gdzieś Cię widziałem, i nie obchodzi Cię to wcale, nie wychodzi nam to wcale. nie wiem gdzie idziesz i nie wiem co zrobisz, ale jestem tutaj sam jak palec. /Pezet
|
|
|
|