|
i kocham Cię, nawet za to że po raz kolejny upijesz się z kolegami i będziesz pisał te durne sms' y, pomimo że obiecywałeś, że już więcej nie tkniesz alkoholu.
|
|
|
[8] Ona straciła wiarę o włos
czekała, aż w końcu podejdzie
i jej powie coś
myślała, że on nic nie czuje
nic w nic ich nie połączy
Nigdy nie poznali uczuć swych
tak historia się kończy..
|
|
|
[7] On mimo tego, że kochał
nigdy nie podszedł,
nie pogadał, to uczucie w sobie chował
czuł niemoc, która stanęła mu na drodze szczęścia
nie zaryzykował, bo o niczym nie miał pojęcia.
|
|
|
[6] Ona musiała się zauroczyć,
ale zawsze odwracała wzrok
kiedy patrzył jej w oczy
chciała dać mu znak
i wyrazić wszystko
ale zawsze rezygnowała,
kiedy on stał blisko.
|
|
|
[5] On zdawał się mocno zauroczyć
zawsze kiedy ją mijał, starał się patrzeć prosto w oczy
szukał kontraktu niekiedy z rozpaczy
i wtedy zdał sobie sprawę
ile ona dla niego znaczy.
|
|
|
[4] Ona kiedy go zobaczyła
wiedziała, że to ten jedyny
w końcu nadeszła ta chwila.
Odzyskała wiarę, w to, że odzyska szczęście
a serce swe była gotowa
oddać w jego ręce.
|
|
|
[3] On zobaczył ją któregoś dnia
zawróciła mu w głowie mocno,
do końca nie wiedział jak
myślał o niej non stop
pod wrażeniem jej urody
i na chwilę rozmowy
nigdy nie zdołał się zdobyć.
|
|
|
[2] Ona chyba trochę w rozterce
szukała swego księcia,
ale nie wpadł jej w ręce
z pozoru szczęśliwa,
ale w głębi duszy smutna
samotność była okrutna
to taka pustka.
|
|
|
[1] On w sumie nie wyróżniał się wcale
zwykły typ, który jak każdy chciał życie poukładane, ta
na pierwszy rzut oka nic chyba się nie działo
ale jakby się przyjżeć bliżej
czegoś mu brakowało.
|
|
|
Dni teraz wyglądają całkiem inaczej.
Już nie zaczynam ich od myśli o Nim.
Już nie dostaje smsa na dobranoc,
Już nie oglądamy razem filmów. Jest o 360 stopni inaczej.
Nie wiem, czy tak naprawdę tego chciałam. wiem tylko,
że ta decyzja była dobra. dowiedziałam się też, że dobra decyzja,
nie zawsze musi być bezbolesna i nieść szczęście.
|
|
|
Troszkę za Tobą tęsknię. Mniej więcej to chyba nawet więcej niż troszkę,
to takie większe troszkę i to troszkę rośnie i
robi się coraz większe i większe.
|
|
|
Z papierosem w ręku przeszłam odważnie obok niego.
Wiedziałam że tak bardzo nienawidził kiedy paliłam.
|
|
|
|