Gorąca kąpiel jest dobra na wszystko, no, prawie na wszystko. Szczególnie wtedy, kiedy bywa mi tak smutno, że chciałabym umrzeć, albo kiedy jestem zbyt zdenerwowana, żeby zasnąć, albo zakochana w chłopcu, którego nie zobaczę przez cały tydzień, wpadam w skrajną depresję.
|