 |
z rozmazanym tuszem , czerwonymi oczami , drżącymi wargami krzyczała , że życie jest piękne .
|
|
 |
Leżała bez ruchu. Oczy puste, bez wyrazu. Wargi poprzegryzane z bólu. Paznokcie krzywe i połamane. Włosy w nieładzie zamoczone w rozlanej na panelach kawie i martini. Na fakt, że żyje wskazywał jedynie dym ulatniający się z dopiero co odpalonego papierosa..
|
|
 |
Podobno wszystkie wielkie rzeczy dokonywały się przez pomyłkę. Ja pewnie przez pomyłkę wyjdę za mąż i uznam, że to jest fantastyczna rzecz, której instynktownie szukałam całe życie.
|
|
 |
Zamknij oczy. Ale nie umieraj, masz prawo do płaczu. A potem wstań i walcz o następny dzień.
|
|
 |
Wszystko sypie się łatwiej niż uschnięte kwiaty...
|
|
 |
Patrząc na tego sms'a doszłam do, kurwa, bardzo ważnego wniosku! Mianowicie - jesteś żałosnym śmieciem, który myśli że ma nade mną kontrolę, który uważa, że ma mnie na własność, mimo to jest także w posiadaniu kilku innych niewieścich umysłów. Jesteś po prostu podwójnym ZEREM! Ale z drugiej strony... dwa zera idealnie wpasują się do kształtu mojego serca...
|
|
 |
jedyna niesłuszna w 'niej' rzecz to to, że często zapomina ile jest warta
|
|
 |
Najgorzej jest wieczorem, kiedy nadchodzi godzina naszych rozmów. A ty się nie odzywasz.
|
|
 |
Do kogo podbiegniesz ,gdy jedyną osobą która może zatrzymać twe łzy, jest ta sama osoba przez którą płaczesz?
|
|
 |
Miałam być doskonała. Miałam umieć usunąć się w cień i niczego nie wymagać. Miałam nie płakać. Nie żądać. Cieszyć się chwilą. Mało mówić. Dużo się śmiać. Ale w końcu i mi czasami brakuje sił.
|
|
 |
'On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny, były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.'
|
|
 |
Mamo co to właściwie jest miłość.? No to tak jakby Pan Chleb zakochał sie w Pani Szynce. Pan Chleb wiedział ze gdy bedzie razem z Pania Szynką nie przezyją długo mimo to stworzyli wpaniałą pare Bo mocno sie kochali . Wysłane ze strony wczoraj o 09:49 opisy
-Mamo, co to właściwie jest miłość.? - No to tak jakby Pan Chleb zakochał sie w Pani Szynce. Pan Chleb wiedział, ze gdy bedzie razem z Pania Szynką, nie przezyją długo, mimo to stworzyli wpaniałą pare, Bo mocno sie kochali .
|
|
|
|