 |
Jak najciszej proszę mów, ja wiem już wszystko
porozumienie bez słów, mnie wystarczy bliskość
|
|
 |
słyszę wszystko, każdy szczegół, szum twojego krwioobiegu
|
|
 |
|
dlaczego naszym babciom i dziadkom się udawało? spotykali się we wczesnej młodości i żyli ze sobą do końca. nawet przez myśl im nie przeszło, by rozglądać się za kimś innym, bo kochali się z taką pasją, że świata poza sobą nie widzieli. co do cholery zmieniło się od tamtych czasów, że teraz nie wierzymy już w taką miłość, jedną, bezwarunkową, szczęśliwą, taką do końca? obecnie albo kochamy kogoś kto nas rani, albo ranimy kogoś kto kocha nas.
|
|
 |
|
Nie wiesz czy w ogóle coś do niego czujesz, ale myślisz o nim cały czas.
|
|
 |
|
już cichutko serce, jakoś sobie poradzimy.
|
|
 |
Stoimy przed pęknięciem, za którym przestaje bić serce, każdy z nas pyta: czy to co czuję, zależy ode mnie?
|
|
 |
twoje oczy są jak magia, znowu hipnotyzują mnie mimowolnie, patrzę w nie, a reszta świata nie istnieje. jedyne co dociera do mnie to spojrzenie, które przenika mnie całą i proszę o więcej. nie przestawaj tak na mnie patrzeć.
|
|
 |
|
I gdyby nie to, ze trzymają mnie tu obowiązki, juz dawno siedziałabym w pociagu jadącym do Ciebie.
|
|
 |
Nic mi nie jest. Mogę stać. - Trudno to nazwać staniem, skoro potrzebna ci ściana, żeby utrzymać się na nogach. - To "opieranie się" - sprostował Jace. - Pierwszy etap stania.
|
|
 |
"Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza-wie jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas pojawiając się kiedy jesteśmy cholernie pewni, że umarła, albo że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw."
-Jonathan Carroll, 'Poza ciszą'
|
|
 |
najlepiej nie planuj nic. nie przewiduj tysiąca możliwości opcji. daruj sobie myślenie o tym, co będzie. bo wiesz co? od życia i tak dostaniesz akurat to, czego kompletnie się nie spodziewasz.
|
|
|
|