 |
|
Dziękuje, że mnie pokochałaś, Ja sam siebie nienawidzę. "
|
|
 |
|
" Nienawidzę siebie, gdy mi zmieniają się nastroje I boje się, ze nie odbierzesz, kiedy jutro zadzwonię. "
|
|
 |
|
teraz ufam już kilku, najbliższym mi osobom. znajomość z fałszywymi twarzami mam już za sobą.
|
|
 |
|
- powinnaś być psychologiem. - zaśmiał się cicho. - czemu tak myślisz? - zapytałam zerkając na niego. - wszyscy zwracają się do Ciebie z problemami, doradzasz i pomagasz. nadajesz się. - uśmiechnął się. - mogłabyś mi też pomóc? zakochałem się i nie potrafię sobie z tym poradzić, tęsknota mnie wykańcza, nie umiem przestać o niej myśleć ale boję się, że mnie odrzuci. - spuścił głowę. - powiedz jej, nie bój się walczysz o szczęście. - puściłam mu oczko a on z dziwną powagą patrzył na mnie. - co byś zrobiła gdyby chłopak którego nie kochasz wyznał Ci miłość? - zapytał nie spuszczając ze mnie oczu. przygryzłam wargę spuszczając wzrok. - powiedz jej. - wyjąkałam nie mogąc pogodzić się z tym, że kocha inną. - skoro tak mówisz.. - dodał. przytaknęłam ruchem głowy i odwróciłam ją w drugą stronę. - kocham Cię. - usłyszałam jego cichy głos. złapał mój podbródek i odwracając w swoją stronę musnął lekko moje wargi. / grozisz_mi_xd
|
|
 |
|
Znów czuje wolność , wolność której pragnęłam już od dawna .
|
|
 |
|
Wszystko się kiedyś zaczyna i kończy .
|
|
 |
|
teraz jesteś kimś kogo kiedyś znałam.
|
|
 |
|
rób wszystko. kradnij, pij, ćpaj. tylko nie kłam, gdy mówisz o miłości. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Kieliszek wódki, dobry miętowy papieros i świat widzisz z perspektywy różowego świata Barbie.
|
|
 |
|
Najbardziej w zdaniu: "było zajebiście", wkurwia mnie słowo "było".
|
|
 |
|
Patrz. Wstaje, podnoszę się i idę dać sobie radę .
|
|
 |
|
sory że się wtrącam..ale miłość chyba nie ogranicza się do suchego 'cześć' na korytarzu.
|
|
|
|