 |
Pokaleczona jestem trochę. Tak od środka.
|
|
 |
Może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham. Nie myślę o jutrze, bo przede mną jeszcze dzisiaj.
|
|
 |
idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej, i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów, zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknię... / Bonson ♥
|
|
 |
I nie obchodzi mnie zdanie, innych którzy zastanawiają się codziennie, co zrobić aby spierdolić czyiś związek. Byłeś ważny i zawsze już tak będzie. Choćby nie wiadomo co się miało stać, zawsze będę Cię kochać, bo jesteś moim szczęściem głuptasie, wyszeptała namiętnie go całując./ stripedbow.
|
|
 |
pragnęłam Go tak, jak pragnęłam powietrza, by oddychać. nie był to wybór, ale konieczność. / tylkomniiekochaj
|
|
 |
Chociaż wiem, że nie napisze tak jak to robił codziennie, to mimo to, trzymam telefon w ręce i jest taka malutka nadzieja, że siedząc z kolegami przypomni sobie "no tak, mała nie uśnie bez mojego dobranoc".
|
|
 |
Nieprzytomne spojrzenie, a w oczach dużo smutków. Wzrok skierowany w ziemie i nie zdaję sobie sprawy, że znów nie będzie słodko, gorzko jest już w kieliszku.
|
|
 |
Ciekawa jestem, czy przyszedłbyś na mój pogrzeb. Czy uroniłbyś łzę, jakbyś się dowiedział, że nie żyję. Czy przeszłaby Ci przez głowę myśl 'Cholera, skrzywdziłem ją, a ta mnie na serio kochała'. Czy przejąłbyś się moją śmiercią? Bo wiesz. Ja Twoją tak. Mimo wszystko, byłeś, jesteś i będziesz dla mnie całym światem i tego już nie zmienię .
|
|
 |
Chyba byłam ślepa, bo przecież skurwysyństwo masz wypisane na twarzy.
|
|
 |
Nigdy o nic Cię nie prosiłam, ale w tej chwili w dupie mam honor. przytul mnie mocno.
|
|
 |
Nie umiemy pogodzić się z tym, co było, rozdrapujemy blizny jak jacyś ciekawscy smarkacze, którzy chcą sprawdzić, czy naprawdę boli tak samo.
|
|
|
|