głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika yeahbunnyxx

“  Czemu się nie przyznasz  że lubisz mieć ją przy sobie  że jej potrzebujesz?       Bo urodziłem się z sercem o trzy rozmiary za małym.

sukeban dodano: 17 stycznia 2011

“ -Czemu się nie przyznasz, że lubisz mieć ją przy sobie, że jej potrzebujesz? -Bo urodziłem się z sercem o trzy rozmiary za małym.

Kobiety nie trzeba pilnować  trzeba tak zrobić żeby nie chciała odejść.

sukeban dodano: 17 stycznia 2011

Kobiety nie trzeba pilnować, trzeba tak zrobić żeby nie chciała odejść.

deszczulka        “ Co nam kobietom z tego  że jesteśmy mistrzami w manipulacji  skoro nie potrafimy zmusić serca do tego  by przestało kochać?

sukeban dodano: 17 stycznia 2011

deszczulka “ Co nam kobietom z tego, że jesteśmy mistrzami w manipulacji, skoro nie potrafimy zmusić serca do tego, by przestało kochać?

są dwa sposoby zrozumienia kobiety   pierwszy nie działa  a drugi nie istnieje.

sukeban dodano: 17 stycznia 2011

są dwa sposoby zrozumienia kobiety - pierwszy nie działa, a drugi nie istnieje.

najbardziej w pamięci utkwił mi wieczór  gdy przygotowałam kolację i upiekłam Twój ulubiony sernik tylko po to  aby w całym mieszkaniu było czuć jego nieskazitelny zapach. wszedłeś i odsuwając mi krzesło jak wymarły już gatunek dżentelmenów  poprosiłeś żebym usiadła. po chwili namysłu stwierdziłeś  że nie jesteś głodny. że zadowolisz się mną.   jeżeli zabierzesz mnie do sypialni to obiecuję nie nakruszyć.   wyszeptałeś. doskonale wiedząc  że nawet umierająca z głodu nie będę w stanie Ci odmówić.

abstracion dodano: 17 stycznia 2011

najbardziej w pamięci utkwił mi wieczór, gdy przygotowałam kolację i upiekłam Twój ulubiony sernik tylko po to, aby w całym mieszkaniu było czuć jego nieskazitelny zapach. wszedłeś i odsuwając mi krzesło jak wymarły już gatunek dżentelmenów, poprosiłeś żebym usiadła. po chwili namysłu stwierdziłeś, że nie jesteś głodny. że zadowolisz się mną. - jeżeli zabierzesz mnie do sypialni to obiecuję nie nakruszyć. - wyszeptałeś. doskonale wiedząc, że nawet umierająca z głodu nie będę w stanie Ci odmówić.

a gdy wychodzi z mojego mieszkania od razu zbieram z podłogi moją sukienkę wraz z bielizną i zaczynam je prać  aż do upadłego by tylko zmyć z nich Twój zapach  których przesiąknęły poprzedniej nocy. biorę długą kąpiel  łudząc się  że pomoże mi to zmyć z siebie Twój dotyk. na zakończenie dnia idę na długi spacer i zaciągając się dopalającym już się papierosem robię sobie mini psychoterapię  perswadując sobie z podświadomości każde z Twoich słów. przecież nie mogę się przyzwyczaić. przecież nie mogę znowu się przywiązać  a później cierpieć jak mały szczeniak oddany do schroniska przez swojego właściciela.

abstracion dodano: 17 stycznia 2011

a gdy wychodzi z mojego mieszkania od razu zbieram z podłogi moją sukienkę wraz z bielizną i zaczynam je prać, aż do upadłego by tylko zmyć z nich Twój zapach, których przesiąknęły poprzedniej nocy. biorę długą kąpiel, łudząc się, że pomoże mi to zmyć z siebie Twój dotyk. na zakończenie dnia idę na długi spacer i zaciągając się dopalającym już się papierosem robię sobie mini psychoterapię, perswadując sobie z podświadomości każde z Twoich słów. przecież nie mogę się przyzwyczaić. przecież nie mogę znowu się przywiązać, a później cierpieć jak mały szczeniak oddany do schroniska przez swojego właściciela.

ZAZWYCZAJ PALĘ PAPIEROSY  CZASEM JEDNAK KOCHAM ..

sukeban dodano: 16 stycznia 2011

ZAZWYCZAJ PALĘ PAPIEROSY, CZASEM JEDNAK KOCHAM ..

I nie lubię takich sytuacji  kiedy po północy nie mam co robić  kiedy nie chce mi się spać  kiedy mam dość herbaty  a na kawę jest za późno i w głośniku po raz setny leci ten sam kawałek  który mimowolnie znam już na pamięć.

sukeban dodano: 16 stycznia 2011

I nie lubię takich sytuacji, kiedy po północy nie mam co robić, kiedy nie chce mi się spać, kiedy mam dość herbaty, a na kawę jest za późno i w głośniku po raz setny leci ten sam kawałek, który mimowolnie znam już na pamięć.

Kobieta  która drży i zarliwie wierzy ...   Kobieta  która sądzi że radzi sobie w życiu jednak nie tym razem.  Mężczyzna  który tak umiejętnie kłamie.

sukeban dodano: 16 stycznia 2011

Kobieta, która drży i zarliwie wierzy(...) Kobieta, która sądzi że radzi sobie w życiu jednak nie tym razem. Mężczyzna, który tak umiejętnie kłamie.

moje! z tym  że bez końcówki teksty tiririi dodał komentarz: moje! z tym, że bez końcówki do wpisu 16 stycznia 2011
a kiedy umówiliśmy się w pobliskiej cukierni  byłam pewna  że będę się delektować jakimś wyjątkowo rozkosznym ciastkiem. okazało się jednak  że jedynym ciachem w lokalu był on. a tak naprawdę zaprosił mnie na bitą śmietanę. i wcale nie miała się ona znaleźć na porcji zamówionych przeze mnie lodów.

abstracion dodano: 15 stycznia 2011

a kiedy umówiliśmy się w pobliskiej cukierni, byłam pewna, że będę się delektować jakimś wyjątkowo rozkosznym ciastkiem. okazało się jednak, że jedynym ciachem w lokalu był on. a tak naprawdę zaprosił mnie na bitą śmietanę. i wcale nie miała się ona znaleźć na porcji zamówionych przeze mnie lodów.

bólowi trzeba pozwolić się uwolnić. uciec. otworzyć mu na oścież drzwi i kazać wypierdalać. ale nie. wolimy się uśmiechać  imitując radość. zamykamy cierpienie w papierowym pudełku i chowamy na dnie serca. ból rozdziera nas od środka  a my zaciskamy pięści powstrzymując się od przeraźliwego krzyku w ramach sprzeciwu. udajemy szczęśliwych. jesteśmy manipulowani przez plastikowe uczucie  potocznie zwane radością. a ból? wygodnie siedzi w naszym sercu  z dnia na dzień zadając coraz większe cierpienie. każda z łez  gnije na dnie naszego mięśnia pulsującego krew. w końcu nadchodzi kulminacyjny moment  kiedy nie jesteśmy w stanie dłużej udawać. nasze tętno ustaje bo serce sprzeciwia się nadmiarowi toksyn. stajemy na środku ulicy i krzycząc z przerażenia błagamy przejeżdżające samochody o potrącenie w ramach ukrócenia naszego cierpienia.

abstracion dodano: 15 stycznia 2011

bólowi trzeba pozwolić się uwolnić. uciec. otworzyć mu na oścież drzwi i kazać wypierdalać. ale nie. wolimy się uśmiechać, imitując radość. zamykamy cierpienie w papierowym pudełku i chowamy na dnie serca. ból rozdziera nas od środka, a my zaciskamy pięści powstrzymując się od przeraźliwego krzyku w ramach sprzeciwu. udajemy szczęśliwych. jesteśmy manipulowani przez plastikowe uczucie, potocznie zwane radością. a ból? wygodnie siedzi w naszym sercu, z dnia na dzień zadając coraz większe cierpienie. każda z łez, gnije na dnie naszego mięśnia pulsującego krew. w końcu nadchodzi kulminacyjny moment, kiedy nie jesteśmy w stanie dłużej udawać. nasze tętno ustaje bo serce sprzeciwia się nadmiarowi toksyn. stajemy na środku ulicy i krzycząc z przerażenia błagamy przejeżdżające samochody o potrącenie w ramach ukrócenia naszego cierpienia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć