 |
chce siedzieć z Tobą na mokrej jeszcze od rosy trawie i puszczając bańki mydlane patrzeć jak niebo krzyczy kolorami tęczy. w sumie obeszłoby się bez trawy, baniek i tęczy. chcę Ciebie. to Ty jesteś moją główną atrakcją.
|
|
 |
jedyne czego teraz chcę to spać. nie ważne czy po proszkach popitych tanim winem, czy ze zmęczenia po nieusilnym walczeniu ze samą sobą. chcę spać. kiedy śpię, nie jestem smutna. nie jestem wściekła. nie jestem samotna. w ogóle, nie jestem.
|
|
 |
flirtuj, rozkochaj mnie w sobie, bądź i kochaj, zdradź, przepraszaj, okłamuj, zostaw. a później nie daj o sobie zapomnieć, aż do samego końca. właśnie, wtedy naszą miłość będzie można uznać za prawdziwą, bez krzty plastiku. a ja będę mogła stwierdzić, że przeżyłam już wystarczająco wiele bo w końcu byłam zarówno kochana jak i porzucona.
|
|
 |
przestrzeń trzeszczy w szwach kiedy przy sobie Go mam ;)
|
|
 |
Prosiaczku mój Ty, dziś poświntuszymy. ;]
|
|
 |
Kochanie, jestem głodna myśli o Nas, spragniona chwil dla których mogłabym żyć i skonać, jeśli na szczyt, to z Tobą musi być ta droga ;*
|
|
 |
wierność trudna jest widocznie, zdrada krótkowzroczna boli tak okropnie.
|
|
 |
na pokaz, to Ty masz tego swojego frędzla i głowę, bo do niczego więcej Ci się nie przydaje.
|
|
 |
jeśli ma być miłość, niech będzie ona szczera, masz kochać mnie nie, ranić i nie robić za frajera, boy.
|
|
|
|