 |
skałą martwych wspomnień się stałam,
stałem się tym, czego się obawiałam
czy to świat, czy ja zwariowałam?
wszystko pozapominałam
wszystko pozapominałam, lecz
kolejnych wspomnień
kolejny raz
felerny los
mi nie wymaże .
|
|
 |
Wyszło mi na dobre,
chociaż miałam trudną przeszłość,
Więc co by to zmieniło gdybym poszła Twoją ścieżką?
|
|
 |
I tak łatwo jest mi dzisiaj rezygnować ze mnie.
|
|
 |
nie sposób zapamiętać tylu osób naraz,
koleś weź ten aparat i spierdalaj nara.
Cała sala oburzona, co ten Fokus odwala ?!
ten Fokus oszalał, ja się nim nie jaram - to palant.
|
|
 |
to nie matka ale wzięła mnie w opiekę, pokazała mi emocje, nauczyła być człowiekiem .
|
|
 |
lecz serce zawsze bije mi mocniej gdy na Ciebie patrzę .
|
|
 |
nie chciałam nic więcej od Ciebie prócz ciepłej rannej herbaty do łóżka i wieczornego przytulenia na dobranoc.
|
|
 |
kto naprawdę kocha, prawie nigdy nie pozna, kiedy ten drugi przestał kochać.
|
|
 |
- Ty, pijemy dzisiaj? - Nie. - No weź. - No dobra.
|
|
 |
wciągam różową kokainę i w ogóle lubię to, co zakazane, niepoprawne i perwersyjne.
|
|
 |
Mimo tego iż masz wady, jak każdy z Nas, moja miłość je omija a za jedyny, ważny dla siebie cel obiera Twoje cudownie uzbrojone w uczucia serce.
|
|
|
|