 |
Akceptuję związki na odległość, bo jeśli ludzie się kochają to wszystko inne wkoło się nie liczy. W związku najważniejsze jest uczucie, szczęście, zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. I choć jest ta odległość, nie ma możliwości codziennego widoku. Brakuję rozgrzanego ciała obok. To jednak zamyka się oczy i widzi się tę osobę koło swojego ciała. Widzi się jego mimikę twarzy i czuję się go. I właśnie taka miłość jest najsilniejsza. Bo choć z góry przekreślona to jednak jest i rozwija się, rośnie i sprawia, że wszystko jest możliwe. A, gdy wygra się tę walkę z odległością, zwycięży się już dosłownie, bez żadnych metafor, wszystko
|
|
 |
Odzywa się, odbiera telefony, odpisuje na sms'y, ale już nie jest tak samo jak było. Teraz wszystko jest inne, po prostu inna wymiana zdań, inne spojrzenia. // E.Z
|
|
 |
Czasem żałuję, że nie można cofnąć czasu.. że nie można wrócić do tego co było mniej lub bardziej ważne .. Przeglądam archiwum gadu i nasze GB rozmów.. Klawiatura staje się lekko wilgotna od łez.. Czytam każdą rozmowę od samego początku, to jak z każdą kolejną stawaliśmy się coraz bardziej otwarci.. Nasze mało inteligentne tematy .. Brakuje mi tego.. " To jeszcze nie koniec , tak łatwo się nie poddawaj! To jeszcze nie koniec życie toczy się nadal. Każdy dramat nawet najmniejszy odbija się na nas,ale to jeszcze nie koniec - weź się w garść i wstawaj.. " Pamiętasz ?
|
|
 |
Niebo było nadzwyczaj bezchmurne. Widać było wszystkie gwiazdy..Temperatura powoli spadała.. Usiadłam na parapecie. Złapałam haust powietrza, ocierając ręką łzę która spływała po policzku.Czułam pustkę. Pustkę i tęsknotę do czegoś czego sama nie potrafiłam określić. Nie wiedziałam co to. Wiedziałam jednak, że jest coś nie tak. Nie układa się. Nic. Choć z pozoru jest wszystko w porządku. Ile czasu będzie jeszcze tak ; nijak ? Chwilami mam wrażenie, że los robi sobie ze mnie bezczelnie żarty . Ubawiłeś się? To może w końcu dasz mi szansę zacząć coś od nowa ? Tym razem z powodzeniem .
|
|
 |
2. Bo wiesz, ze tak jak bardzo Cię nienawidzę, tak równie mocno Cię kocham. I nie potrafię Ci powiedzieć tak zwyczajnie "Żegnaj."
|
|
 |
1.Nie mam sił.. Brakuje mi ich coraz bardziej.. Niby porozmawialiśmy .. I wyraźnie zaznaczyłam , że nie jest dobrze, że pewne granice zostały przekroczone. Ale Ty nie za bardzo czujesz, że robisz źle.. Skrucha na minutę? Po czym z potulnego, słodkiego chłopca stajesz się człowiekiem, którego za nic w świecie nie rozumiem .. zmieniasz się. To widać. Wiesz dobrze, że za każdym razem Twoje milczenie boli coraz bardziej. Wiesz .. Nie za bardzo rozumiem czemu kiedy zrobisz źle , oczywiście po czasie, starasz się za wszelką cenę załagodzić sytuację, jesteś przesadnie miły, mógłbyś wtedy przychylić mi nieba gdybym o to poprosiła.. Ale gdy poczujesz się pewniej i wiesz, że moja złość na Ciebie całkowicie minęła Ty znów robisz to samo Znów ranisz. Powiedz mi dlaczego . I mogłabym powiedzieć "pierdole-kończę tą znajomość raz na zawsze ".. Ale.. Ty wiesz .. Masz nade mną przewagę.
|
|
 |
Oddałbym serce na rzeźnie i duszę na cierpienia wieczne byle byś znowu była obok.
|
|
|
|