głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika yeahbuddddy

 c teksty need.you.here dodał komentarz: ;c do wpisu 11 kwietnia 2014
Jupi! To kiedy i u kogo? :D teksty need.you.here dodał komentarz: Jupi! To kiedy i u kogo? :D do wpisu 10 kwietnia 2014
Kurwa jak źle  jak niesamowicie źle  tracę to  ślizgam się i właściwie nie wiem co robię  nie wiem jak mogłam tak wszystko w sobie zjebać i nie wiem dlaczego  nie robię nic  żeby to naprawić  nienawidzę się za to  ale wciąż milczę  spełniam polecenia  upijam się i oddaje w czyjeś ręce  chociaż kurwa wiem  że jestem tam tylko maskotką  że bez Ciebie nic nie znaczę i że bez Ciebie już nigdy się nie podniosę  no kurwa  przecież ja nawet pisać już nie umiem  nie mam niczego  nikogo  nie mam pojęcia kurwa co ja właściwie odpierdalam  no kurwa  musisz to dostrzec  tylko Ty jesteś w stanie dostrzec jak bardzo wszystko w sobie spierdoliłam  tylko Ty jesteś w stanie mnie z tego wyciągnąć  bo wiesz  mimo  że tak bardzo wariuje  to ja już wiem  ja w końcu to zrozumiałam  nie chcę już być taka  już nigdy nie chcę być wolna  nie mieć żadnych zobowiązań i nikim się nie martwić  nie chce wolności i pustej frajdy  chcę Ciebie  przy Tobie tamto wszystko  nic kurwa nie znaczy.

need.you.here dodano: 9 kwietnia 2014

Kurwa jak źle, jak niesamowicie źle, tracę to, ślizgam się i właściwie nie wiem co robię, nie wiem jak mogłam tak wszystko w sobie zjebać i nie wiem dlaczego, nie robię nic, żeby to naprawić, nienawidzę się za to, ale wciąż milczę, spełniam polecenia, upijam się i oddaje w czyjeś ręce, chociaż kurwa wiem, że jestem tam tylko maskotką, że bez Ciebie nic nie znaczę i że bez Ciebie już nigdy się nie podniosę, no kurwa, przecież ja nawet pisać już nie umiem, nie mam niczego, nikogo, nie mam pojęcia kurwa co ja właściwie odpierdalam, no kurwa, musisz to dostrzec, tylko Ty jesteś w stanie dostrzec jak bardzo wszystko w sobie spierdoliłam, tylko Ty jesteś w stanie mnie z tego wyciągnąć, bo wiesz, mimo, że tak bardzo wariuje, to ja już wiem, ja w końcu to zrozumiałam, nie chcę już być taka, już nigdy nie chcę być wolna, nie mieć żadnych zobowiązań i nikim się nie martwić, nie chce wolności i pustej frajdy, chcę Ciebie, przy Tobie tamto wszystko, nic kurwa nie znaczy.
Autor cytatu: niecalkiemludzka

 I to wszystko zniknęło  tak nagle.     Chyba umieram.  Ja również . teksty need.you.here dodał komentarz: "I to wszystko zniknęło, tak nagle." , "Chyba umieram." Ja również . do wpisu 9 kwietnia 2014
Ja się na to piszę mała !    teksty need.you.here dodał komentarz: Ja się na to piszę mała ! ;* do wpisu 9 kwietnia 2014
Idę !  Serio przydałoby się nam  razem . teksty need.you.here dodał komentarz: Idę ! Serio przydałoby się nam razem . do wpisu 9 kwietnia 2014
Zjebało się . Znów. Tym razem chyba bezpowrotnie..I już serio straciłam ochotę na wszystko. I już nawet brakuje łez. Straszny ból głowy   bo kurwa ile można płakać . Dopijam butelkę i czekam aż zacznie uśmierzać  ból . Heh   nie działa.

need.you.here dodano: 9 kwietnia 2014

Zjebało się . Znów. Tym razem chyba bezpowrotnie..I już serio straciłam ochotę na wszystko. I już nawet brakuje łez. Straszny ból głowy - bo kurwa ile można płakać . Dopijam butelkę i czekam aż zacznie uśmierzać ból . Heh - nie działa.

2. Nakrywam głowę kołdrą. I już widzę jak późna jest godzina i wiem  że następnego dnia nie będę dość przytomna by stanąć oko w oko z tęsknotą. I wiem   że jej ulegnę i wiem że znów będę płakać   i wiem   że znów pojawisz się podświadomie w moim śnie i wiem  że kolejnego dnia  kolejnej nocy będzie to samo . I staram się zasnąć . Kręcę się  złoszczę i płaczę. I tęsknię .  I znów płaczę  i uśmiecham się na pewne wspomnienie by po chwili znów wybuchnąć płaczem. I już późna noc i wszyscy śpią . A ja znów zatraciłam się w złudnych marzeniach. Bo pośród panującego fałszu   obłudy i tego całego skurwiałego świata  byłeś i jesteś najlepszym dowodem na to  że się uśmiechałam bo potrafiłeś dać mi radość. Teraz mnie tego pozbawiasz. Ku mojemu zdziwieniu   podobno dla mojego dobra .

need.you.here dodano: 7 kwietnia 2014

2. Nakrywam głowę kołdrą. I już widzę jak późna jest godzina i wiem, że następnego dnia nie będę dość przytomna by stanąć oko w oko z tęsknotą. I wiem , że jej ulegnę i wiem że znów będę płakać , i wiem , że znów pojawisz się podświadomie w moim śnie i wiem, że kolejnego dnia, kolejnej nocy będzie to samo . I staram się zasnąć . Kręcę się, złoszczę i płaczę. I tęsknię . I znów płaczę i uśmiecham się na pewne wspomnienie by po chwili znów wybuchnąć płaczem. I już późna noc i wszyscy śpią . A ja znów zatraciłam się w złudnych marzeniach. Bo pośród panującego fałszu , obłudy i tego całego,skurwiałego świata byłeś i jesteś najlepszym dowodem na to, że się uśmiechałam bo potrafiłeś dać mi radość. Teraz mnie tego pozbawiasz. Ku mojemu zdziwieniu - podobno dla mojego dobra .

1. I znów  wieczór.  I znów pierdolona noc przede mną . Nienawidzę tej pory . Jest zbyt spokojna  zbyt cicha.. To czas kiedy powinnam się wyciszyć   ułożyć do snu   odpocząć. A co robię ? Kładę się   owszem.  Zamykam powieki tak. Lecz nie po to by zasnąć . Robię to by powstrzymać łzy które  z ogromną siłą próbują wydostać się z mych oczu. Wstaję . Spoglądam przez okno . Nie po to by obserwować i podziwiać gwiazdy. Spoglądam w dal.. Bezskutecznie próbuję dostrzec tam odpowiedzi na pytania  które zadaję sobie  od dłuższego czasu. :   Dlaczego znów ja?      Za co to wszystko ?      Co takiego zrobiłam ?     Czy aż tak bardzo zawiniłam ?     Jak długo jeszcze będę cierpieć ?    Ile jeszcze osób mi zabierzesz?    Ile jeszcze wytrzymam..?   Siadam skulona zaciskając pięści jakby miało to mi w czymś pomóc i słyszę jak moja dusza rozrywa się kolejny raz . Jak kolejny raz  zostawia bolesny ślad na moim mięśniu pompującym krew do narządów  podtrzymując chociaż ich fizyczne istnienie.

need.you.here dodano: 7 kwietnia 2014

1. I znów wieczór. I znów pierdolona noc przede mną . Nienawidzę tej pory . Jest zbyt spokojna, zbyt cicha.. To czas kiedy powinnam się wyciszyć , ułożyć do snu , odpocząć. A co robię ? Kładę się - owszem. Zamykam powieki-tak. Lecz nie po to by zasnąć . Robię to by powstrzymać łzy które z ogromną siłą próbują wydostać się z mych oczu. Wstaję . Spoglądam przez okno . Nie po to by obserwować i podziwiać gwiazdy. Spoglądam w dal.. Bezskutecznie próbuję dostrzec tam odpowiedzi na pytania, które zadaję sobie od dłuższego czasu. : " Dlaczego znów ja? " " Za co to wszystko ? " " Co takiego zrobiłam ?" " Czy aż tak bardzo zawiniłam ? " " Jak długo jeszcze będę cierpieć ?" " Ile jeszcze osób mi zabierzesz? " Ile jeszcze wytrzymam..? " Siadam skulona zaciskając pięści jakby miało to mi w czymś pomóc i słyszę jak moja dusza rozrywa się kolejny raz . Jak kolejny raz zostawia bolesny ślad na moim mięśniu pompującym krew do narządów, podtrzymując chociaż ich fizyczne istnienie.

Siedziałam pół nocy skulona tłumiąc krzyk  przytulając się do poduszki. Krzyczałam ale tak by nikt mnie nie usłyszał.. Płakałam.. tak bardzo nie chcę żeby to był koniec  tak bardzo jesteś mi potrzebny  tak bardzo sobie nie radzę.. Tak bardzo spadam w dół   w przepaść   z której nie wiem czy kiedykolwiek będę mogła się podnieść.. Bo nie będę miała siły  i nie będzie dla kogo .

need.you.here dodano: 6 kwietnia 2014

Siedziałam pół nocy skulona tłumiąc krzyk, przytulając się do poduszki. Krzyczałam ale tak by nikt mnie nie usłyszał.. Płakałam.. tak bardzo nie chcę żeby to był koniec, tak bardzo jesteś mi potrzebny, tak bardzo sobie nie radzę.. Tak bardzo spadam w dół , w przepaść , z której nie wiem czy kiedykolwiek będę mogła się podnieść.. Bo nie będę miała siły i nie będzie dla kogo .

Nie wytrzymam . Nie dam rady .. kurwa rozpadam się.  I wiesz co ?  NIE . Nie przejdzie mi .  Nigdy . Nigdy nie opuścisz mego serca . Zawsze będę Cię tam trzymać .  Nie wyobrażam sobie tylko tego że może Cię nie być w rzeczywistości . Tu .  Jeśli będziesz tylko w moim sercu  moich wspomnieniach a nie będzie Cię przy mnie   to mnie zniszczy .. Już niszczy . Kiedy odchodzisz i powracasz..Już tracę grunt pod nogami . Już nie mam się czego chwycić.. A co będzie jutro? Za tydzień   za miesiąc ?  Niech mi nikt nie mówi  że czas leczy rany   bo nie leczy .  Może tylko lekko uśmierzyć  ból  który i tak rozpierdala mnie od środka zadając coraz głębsze   mocniejsze ciosy .. Tysiące łez  spływających po policzkach   które upadają na każdą ranę z sykiem i  parującą ogromną rozpaczą.. Powoli przestaję istnieć .. Bo bez Ciebie i tak nie mam po co.

need.you.here dodano: 5 kwietnia 2014

Nie wytrzymam . Nie dam rady .. kurwa rozpadam się. I wiesz co ? NIE . Nie przejdzie mi . Nigdy . Nigdy nie opuścisz mego serca . Zawsze będę Cię tam trzymać . Nie wyobrażam sobie tylko tego że może Cię nie być w rzeczywistości . Tu . Jeśli będziesz tylko w moim sercu, moich wspomnieniach a nie będzie Cię przy mnie to mnie zniszczy .. Już niszczy . Kiedy odchodzisz i powracasz..Już tracę grunt pod nogami . Już nie mam się czego chwycić.. A co będzie jutro? Za tydzień , za miesiąc ? Niech mi nikt nie mówi, że czas leczy rany , bo nie leczy . Może tylko lekko uśmierzyć ból, który i tak rozpierdala mnie od środka zadając coraz głębsze , mocniejsze ciosy .. Tysiące łez spływających po policzkach , które upadają na każdą ranę z sykiem i parującą ogromną rozpaczą.. Powoli przestaję istnieć .. Bo bez Ciebie i tak nie mam po co.

a teraz czuję się troche tak jakby przestawało bić mi serce...   podobnodziwka

need.you.here dodano: 5 kwietnia 2014

a teraz czuję się troche tak jakby przestawało bić mi serce... / podobnodziwka
Autor cytatu: podobnodziwka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć