 |
To przykre jak jeden człowiek może perfekcyjnie zniszczyć życie drugiej osobie.
|
|
 |
Czuję zapach osiedla w ich oczach widzę żal. Widzę syf, który mimo wszystko każdy z nas ćpał. Widzę to widowisko tam i to pierdolę bo w porę zawróciłem i nie poszedłem tym torem.
|
|
 |
Słowa. Gdzieś szepczą. Próbują nam coś przekazać, odkrywając ich drugie znaczenie. Uciekają. Chcą, by zszargane umysły goniły je w podświadomości. Niszczą nas. Zamieniają nas w proch, krusząc każdy napotkany mur. Pobudzają emocje. Chcą, by nasze serca nauczyły się kochać, udowadniając miłość w prostych czynach i słowach. Przypominają o swoim istnieniu. Chcą, żebyśmy przywoływali wspomnienia i w płaczu próbowali uciec w zapomnienie. Ranią nas. Wypalają dziury w każdym zakamarku naszych serc. Zapadają w pamięć. Gdy każde miłosne wyznanie staje się wyjątkowym wspomnieniem. Chcą zostać zapamiętane. Tak często je przywołujemy, że same zapadają nam w pamięć. Są. Samowolnie, bez przyczyn i jakichkolwiek pytań. Po prostu są ważnym elementem naszego życia. Sto procent ważnych słów, ze stuprocentowo złamanych ludzkich serc.
|
|
 |
a jak byłeś słaby kurwa i zabiłeś sie, to dobrze, jeśli byłbym twoim ziomkiem, wstydziłbym sie iść na pogrzeb..
|
|
 |
zostawimy list po sobie, że przeżywaliśmy piekło, bliscy będą płakać za nami, niech kurwa cierpią
|
|
 |
oh, z papierosa dym szarobury, majaczy w świetle lampy obok klawiatury, plączą sie, wyginają wypłowiałe chmury, chcą mi coś powiedzieć ale nie wiem co, kalambury
|
|
 |
nic nie przychodzi łatwo, ale kiedy w tunelu wreszcie zapłonie światło to wiesz, że warto
|
|
 |
z dnia na dzień coraz gorzej nic się nie zmienia
|
|
 |
Gdy w sercu twym zagości czerń i kuje tak miłości cierń, i dusi już toksyczny tlen, i nikt nie wybudzi z koszmaru, kiedy nastanie dzień, gdy ból odejdzie jak zły sen, z dala od energetycznych hien i nikt już nie będzie czuł żalu.
|
|
 |
żyj chwilą, wiesz, lecz nie bądź maszyną, której bicie serca wybija wciąż bilon
|
|
 |
pamiętam jak brał dyche tutaj od matki na chlanie i w końcu sie ogarnął, bo pracuje w reklamie. pewnie sam nie wierzył w to, że kurwa coś osiągnie, ale dziś jako jedyny to nie martwi się o portfel
|
|
 |
czujesz? pierdol co mówią inni. uważaj na tych co wchodzą Ci w dupe jak stringi:)
|
|
|
|