 |
Błogosławieni szurnięci, albowiem już tu, na ziemi- są w raju.
|
|
 |
Chcę być twoją wariatką i na dachu świata pić kawę o północy.
|
|
 |
chyba niewiele Nam zostało - bo resztki słów Naszej ostatniej kłótni, porozrzucanych po mieszkaniu, którego już razem nie dzielimy. chyba nie było sensu walczyć - bo oboje odbiliśmy się od ściany, próbując przeskoczyć wysoki mur Naszych wymagań. chyba się skończyliśmy - bo tak na prawdę chyba nigdy nie zaczęliśmy się dość dobrze. || kissmyshoes
|
|
 |
‘Więzi, które nas łączą, są czasami nie do wytłumaczenia.
Łączą nas nawet po tym, gdy wydaje się, że powinny się już zerwać.
Niektóre więzi opierają się na odległości, czasie, logice, ponieważ niektóre więzi są po prostu sobie przeznaczone.’
|
|
 |
Nie chcę ideału. Chcę człowieka z rysami, wadami, bliznami. Z doświadczeniami. Żeby móc je zrozumieć, zaakceptować i pokochać. Niektóre wyeliminować. Człowieka jednocześnie identycznie postępującego ze mną i moimi niedoskonałościami.’
|
|
 |
Modlę się o lato, o słoneczny humor
|
|
 |
Nie kupuj mi kwiatów ani żadnych prezentów. Tego nie potrzebuję. Bądź po prostu przy mnie bo Cię kocham, a miłość nie przelicza się na pieniądze. Po prostu bądź przy mnie, kochaj mnie tak jak ja Ciebie
|
|
 |
Dopóki nosisz kogoś w sercu…nie stracisz go nigdy
|
|
 |
Skarbem byliśmy my sami. / Endoftime.
|
|
 |
Taras, siedzę w fotelu naciągając na dłonie rękawy bluzy. Słońce delikatnie muska policzki, a w słuchawkach kolejny kawałek, którego słowo w słowo znam na pamięć. Nagle ktoś zdejmuje mi słuchawki i zakrywając dłońmi oczy szepcze, że jeśli zgadnę kim jest, dostanę nagrodę. Od pierwszej chwili doskonale wiem, że to on dlatego bez oporu odpowiadam. Zabiera ręce i delikatnie całuje mnie w policzek, cwaniacko się przy tym uśmiechając. Nadal jest tym, który małym gestem potrafi sprawić, że zwyczajnie się uśmiecham, tym, który nadal zachowuje się jak tamten dzieciak z blokowisk, którego kiedyś tak bardzo chciałam poznać, a którego dziś znam jak samą siebie. Tym za którego bez zastanowienia oddałabym własne życie. / Endoftime.
|
|
|
|