 |
Przecież serce służy do tego, żeby pompować krew. Dlaczego zatem robi jeszcze te inne, niewyjaśnione rzeczy?
|
|
 |
miłość to tylko jedno wielkie ja pierdole . | dzyndzelek
|
|
 |
Czy to co nas spotkało można nazwać rozstaniem? Nie przestaliśmy się kochać przecież nigdy, nie odeszłaś ode mnie tak jak to jest wpisane w realistyczne rozstania, ani ja nie odszedłem od Ciebie. Może też być tak, że traci się kogoś na rzecz kogoś innego. W takim razie na rzecz kogo ja straciłem Ciebie? Boga? Skoro on jest najlepszy, to czy naprawdę jest aż takim egoistą, że chciał mieć takiego anioła jak Ty obok siebie? Nie mógł dać nam chociaż spełnić tych wszystkich planów, które mieliśmy? Jaka to dla niego różnica Eliza, rok czy kilkadziesiąt lat? Dla mnie ogromna, ale dla niego? Nie musiał mi Ciebie odbierać, prawda? Mogłaś tu teraz być. ilipBóg, jeśli jest, to jest strasznym egoistą. Mógł na nas poczekać, prawda? /mr.fo
|
|
 |
Ty pewnie nie przejmujesz się tym co było , nie wspominasz , a ja ? Ja żyję tymi wspomnieniami . Nie potrafię inaczej . Nie potrafię o Tobie nie myśleć . | dzyndzel
|
|
 |
Chwytam Cię za rękę i trzymam jak szczęście , jesteś moim życiem i wszystkim tym , co piękne .
|
|
 |
najgorsze jest to , że nie panujesz nad tym , gdy się od kogoś uzależniasz .
|
|
 |
Chciałabym mu opowiedzieć wszystkie te pieprzone rzeczy , które nie dają mi spać po nocach , te wszystkie uczucia , tę całą miłość . | dzyndzel
|
|
 |
Z każdym dniem czuję , że brakuje mi Go coraz bardziej . Tych Jego cudnych brązowych oczu , łobuzerskiego uśmiechu , oddechu na mojej szyi a nawet słodkich min , które zawsze robił gdy się na mnie złościł . Brakuje mi Go całego .
|
|
 |
Przepraszam , że nie jestem tym czym chciałbyś żebym była .
|
|
 |
Nie pamietam juz dni, kiedy nie bylo Cie obokbmnie. To dziwne, prawda? Przeciez teraz tez nie ma Cie obok, a mimo wszysyko to nie to samo. W mojej glowie, wspomnieniach ciagle jestes. Bez przerwy. Tamte dni, przed poznaniem Ciebie juz nie istnieja juz w moim swiecie, chociaz wiem, ze byly. Przeciez musialy. Kazda droga, ktora pokonalem przed poznaniem Ciebie prowadzilabmnie chyba wlasnie do tego, co mam teraz. Tu jest bardzo cicho i pusto bez Ciebie, ale nie martw sie Eliza, daje sobie rade. To przez co przechodze teraz tez prowadzi mnie do Ciebie. Przeciez to przeznaczenie, milosc. Kiedys musimy byc znow razem. / mr.filip
|
|
 |
Chciałabym by po mojej śmierci ludzie pomyśleli : ku*wa, bez niej to już nie to samo..
|
|
 |
Widziałem krople łez na jej ustach. Na ustach tej, którą kocham. Była delikatna jak zawsze i zarazem tak chłodna, jak ktoś całkiem daleki. W jej oczach pustka, przerażająca pustka choć źrenice pozornie próbowały się uśmiechać. Czułem jej zimny oddech na swoim karku, czułem ten ból, czułem jak na ramieniu koszulka przesiąka jej łzami, nie zrobiłem nic. Opuszkami palców na wargach uciszałem jej krzyk. Tłumiła w sobie wiele, coraz więcej. Tłumiła marzenia i chęć ich spełnienia. Nóż przy krtani, ucisk w płucach, brak oddechu, dławiła się krwią, lecz nie powiedziała nic. Chciała tak. Chciała umrzeć ze świadomością życia. Chciała. / Endoftime.
|
|
|
|