 |
ktoś kiedyś powiedział, że to na czym nam naprawdę zależy doceniamy wtedy, gdy tracimy to bezpowrotnie. wiesz, miał mądrala racje.
|
|
 |
Wmawiasz sobie, że gdyby teraz tu był, to byś mu nie wybaczyła, że nigdy już przenigdy nic cię nie będzie łączyć z tym człowiekiem. Mówisz, że nie spojrzysz mu już nigdy w oczy i że nie obchodzi cię co u niego, ale jestem pewna, że gdyby teraz podszedł do ciebie i przytulił cię jak kiedyś to nie minęłaby sekunda a ty znowu byłabyś jego, a wiesz dlaczego? Bo go kochasz. Niezależenie od tego co będziesz sobie wmawiać.
|
|
 |
rzygam ludźmi. nie mogę już dłużej patrzeć na to, jak osoby, które się przyjaźnią obrabiają sobie dupę za plecami, na to, jak ludzie którzy rzekomo się kochają, zdradzają się nawzajem, na to, jak w ustach 10 latka co drugie słowo to 'kurwa', na to jak chamstwo i fałsz rozprzestrzenia się na świecie. najbardziej jednak przeraża mnie fakt, że ludzie stają się coraz bardziej nieludzcy.
|
|
 |
Jestem opętana i szalona nieszczęśliwa i wesoła i wariuje, a to wszystko kurwa dlatego, że kogoś tam kocham.
|
|
 |
Bo tak dobrze mieć Ciebie tak blisko, mówić o tym co boli, co gryzie sumienie, mówić po prostu wszystko
|
|
 |
Żałuje, że nigdy nie odbyłam z dziadkiem żadnej konwersacji. Nigdy nie powiedziałam jak bardzo jest ważny, jak bardzo go kocham. Mam nadzieję, że choć teraz słyszy modlitwę. Jedyny sposób gdy mogę z nim porozmawiać.
|
|
 |
no dobrze - możesz o mnie mówić , że jestem ćpunką - pytanie tylko czy kiedykolwiek widziałeś jak brałam ? możesz oskarżać mnie o to , że jestem również dziwką - tylko udowodnij mi fakt iż widziałeś jak dawałam , ok ? wtedy pogadamy. / veriolla
|
|
 |
Byłam już aseksualna. Byłam wyzwolona. Pozostawała mi kokaina i śmierć; dwa współbrzmiące nałogi. – Pamiętnik narkomanki
|
|
 |
usiądź chwilę na spokojnie. popatrz w lustro i zastanów się jak wygląda Twoje życie. czy odpowiednio się ustatkowałaś, czy może stać Cię było na więcej? pomyśl, czy te pochopne decyzje były właściwe. czy dobrze zrobiłaś kłócąc się z tą osobą. zastanów się jak wyglądałoby życie z Nim, a jak wygląda bez Niego i czy w ogóle warto było coś zaczynać. fajnie czujesz się cierpiąc?
|
|
 |
To jak pierwszy browar, pierwszy szlug, pierwsza z dup krzycząca 'wróć' ze spokojem mówisz 'nie' i chuj.
|
|
 |
|
wiesz, jak to jest, kiedy umierasz wiedząc, że żyjesz?
|
|
 |
Gdyby chciała cię kiedykolwiek zostawić, wiesz że będziesz musiał ją i siebie zabić.
|
|
|
|