 |
` pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście. `
|
|
 |
` Chłopaku, serce moje zabrałeś i wcale oddać mi go nie chciałeś.. Czy takie miało być przeznaczenie, bym była na każde twoje skinienie. Chłopaku serce moje zabrałeś, jednym uśmiechem oczarowałeś. Spełniłeś nie wiem czyje życzenie, bym była na każde Twoje skinienie..`
|
|
 |
` I ten paraliżujący strach przed utrata czegoś, czego tak naprawdę nigdy się nie posiadało `
|
|
 |
` Ja mogę uwierz bez Ciebie żyć, bez słońca, nocy, kolejnych dni. Ja mogę sama lub z kimś być i mogę już nie mieć nic. Bo chociaż ból serce rwie to wiem, bez Ciebie czas, nie zatrzyma się. Świat nie zabierze mi łez, bo tylko ten ból mój jest.`
|
|
 |
` I znów nic, zero kontaktu, na zmianę, raz Ty raz ja, na zmianę kasujemy wszystko związane ze sobą.. `
|
|
 |
` Nigdy nie zapomnę koloru twych oczu;* `
|
|
 |
` A jeśli mogłabym mieć tylko jedno życzenie, chciałabym mieć Ciebie przy swoim boku już na zawsze..`
|
|
 |
` Mam takich cholerny nawyk komplikowania sobie życia..`
|
|
 |
` powiedz mi, dlaczego tak trudno bez ciebie żyć... `
|
|
 |
` Kochany brzuszku przepraszam za te wszystkie motyle. Kochana poduszko, przepraszam za te wszystkie łzy. Kochane serce, przepraszam za ten cały bałagan. Kochany mózgu. Miałeś rację `
|
|
 |
` i moim jedynym marzeniem jest to by już nigdy więcej się nie zakochać . `
|
|
 |
` Chętnie sprzedałabym ten dzień ... i wymieniła na inny... `
|
|
|
|