 |
Świat jest zajebany...-dlaczego tak sądzisz?-Bo on musiał odejść.... na 15 minut go garażu.-No to dziewczyno co ty się smucisz?!-Bo te 15 minut w moim życiu bez moje skarba to jak 5 lat bez żadnego znaku jego życia :*
|
|
 |
Ona cala we łzach wybiegła od niego do swojego domu, aby się uspokoic i wymysleć przemowę , w której z bólem powie mu że to koniec....Leżała w nocy w łóżku. Godzina 23:00 i nagle zapłakana usłyszała stukanie w okno.Podbiegła i zobaczyła go. Na jej twarzy zagoscił uśmiech i słyszała w swoim ciele tylko głośny huk.Co to było? To wielki kamień który spadł z jej serca.Na dworzy właśnie zaczęła lecieć muzyka do piosenki ,,Tak bardzo Cię kocham''której wykonawcą był on. Następnie kazał jej wyjść na dwór ona zdążyła tylko wyjść i zaczęły wybuchać fajerwerki. Było tak głośno że tylko zobaczyła jak jej ukochany klęka i z ust wyczytała ,,Słońce czy wyjdziesz za mnie?'' Ze łzami podbiegła i przez następne 10 minut nic nie robiła tylko go całowała. Happy End? No nie do końca...Po paru dniach jechali motorem na wycieczkę poza miasto...Wypadek..On zginął..Ona zostala sama na tym zajebanym szarym świecie :((
|
|
 |
-Po co się starać? Po co go kochać? Jak on nawet Ciebie nie kocha!!- Skąd ty to możesz wiedzieć? Ja jestem pewna że on coś do mnie czuje!! W moich snach-szepnęła pod głosem....
|
|
 |
Byla obietnica ty sie zmieniasz a ja kocham cię jeszcze bardziej niż kochałam...nie spierdoliłeś tego własnie na odwrót ja to doceniłam ale postanowiłam z Toba zerwać. ale pytanie : kurwa , co ja zrobiłem znowu nie tak ?!-na co odpowiedz- ja z toba zerwałam ponieważ tak bardzo cię kochałam że w naszym związku nie starczyło miejsca na miłosc Kotku :*
|
|
 |
Patrze i wszystkim życie się jebie bo stracili swoich wymarzonych partnerów...Moje życie jebie sie jeszcze bardziej bo ja takiej osoby w ogóle nie miałam... :(
|
|
 |
Najpierw wytrzezwiej a pózniej dopiero nieświadomo i bez udziału rozumu złam dziewczynie której na Tobie zależy i oddałaby za Ciebie życie ,serce.
|
|
 |
Najpierw zaliczyleś ją ale ci sie znudziła....następnie po paru dnich stwierdziłeś że samotność jest nie dla Ciebie więc poszukałeś innej tylko że z tej samej serii która na twój widok mowiła pod nosem : o kurwa jaki on jest zajebisty ;// I kiedy zabawiałes się tą tanią dziwką ona nie chciała już więcej żyć...wzięła z domu jakies prochy, butelkę wódki i ruszyla z domu prsoto na tory kolejowe. Wzięla tabletki popiła alkoholem , pociąg nadjeżdżał a ona wyszla ledwo trzymając się na nogach .Było ciemno ... nikt nie zauwazyl ze nagle ona przewróciła się ze swojej słabości i w ułamku sekundy....Odeszła....Maszynista po zdarzeniu widział jakies ciało pod torami, był świadomy że własnie popełnił przestepstwo,nie chciał przyznac się do winy więc odjecha ale po paru godzinach wrócil do miejsca wypadku podszedł to trupa przeżegnał się i zakryl twarz w rękach. Zaciągnął martwe ciało do pobliskiego stawu. Do końca życia nosil w swoim sercu ten wielki ciężar.
|
|
 |
określ się kurwa konkretnie, jestes albo Cię nie ma ;/
|
|
 |
Ciągle płaczesz...bo serce w środku ciała tak krwawi aż chce się ryczeć z bólu, ciągle przyjaciele powtarzają : Zapomnij o nim. To dureń i na Ciebie nie zasługuje. Ale kurwa co z tego ? jak ja to wiem ale nadal kocham. Owszem mam tego świadomość co robię ale ja juz nie myśle tylko słucham swojego serca...Widocznie ma jakieś znajomości z losem i razem coś knują ....Pożyję i zobaczę co im wyjdzie...:*
|
|
 |
2 lata wystarczyły abys poszpanował trochę kolegom i sam się mną pobawił? No mam nadzieje bo chociaż ja juz nie chcę miec z tobą nic wspólnego pragnę twojego szczęścia...i pytanie : dlaczego? Bo nadal kocham a na pstryczek palcem nie odgonisz moich uczuć.
|
|
|
|