 |
zegar tyka, znów potykam się o swoje błędy, a mówiłaś mi, że droga nie tędy, pamiętam Twoje szepty. dziś nie ma ich i nie ma Ciebie a ja siedzę tutaj sam i sam już kurwa nie wiem. / Skor
|
|
 |
to nic, że boli, przynajmniej coś czuje / mistrzhehe
|
|
 |
tylko wzrok jakiś głupi, pusty i wszędzie cie pełno, aż idzie sie wkurwić
|
|
 |
Chyba pora się ogarnąć i dążyć do wyznaczonych sobie celów. Pora powoli dążyć do tego, aby moje marzenia się spełniły. Wiem, że nie będzie to łatwe bo życie nie jest proste i zawsze podłoży nam kłody pod nogi, ale wierzę w to, że mi się uda! A wiara to już połowa sukcesu! / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Słowa rzucone na wiatr, niektórych tu mogą zranić, lecz ranić trzeba umieć, za nią mógłbym nawet zabić, pokaż gdzie masz swoje serce, może moje jest z kamienia? to bije dla niej mocniej niż niejeden cios boksera. / Dedis
|
|
 |
Coś się kończy ale mimo wszystko wspomnienia pozostają w naszym życiu na zawsze. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Mimo tego, że Nas już nie ma, Twoje zdjęcia wciąż wiszą na mojej ścianie. Wciąż pierwszą czynnością tuż po przebudzeniu jest wzrok skierowany właśnie na ścianę. Wciąż powracam do starych wiadomości. Czytając je rozpierdala mi serce, wiesz? / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo chciałbym do Ciebie tak po prostu napisać. Ale nie mogę, nie chcę mieszać Ci ponownie w życiu. Przepraszam. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Wszystko pękło jak jebana bańka mydlana. Nie potrafię się z tym wszystkim pogodzić. Dlaczego ja? Dlaczego to zawsze ja muszę spierdolić coś, na czym mi strasznie zależy? / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Wystarczy jedna chwila, jeden moment, jedno słowo, a możesz stracić wszystko co masz, wraz z najbliższymi tobie osobami. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Teraz nie mogę spać no bo czekam na znak, może w końcu go dasz i poczuję ten smak. / B.R.O
|
|
 |
rzuciłem się wreszcie i spadłem sam w siebie gdzieś na sam dół gardła, by wyrzygać wreszcie słów słodkich słone morze
|
|
|
|