głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xxxzabusiaxxx

Faceci zawsze dzwonią  gdy pojawia się konkurent. Są jak psy: nigdy nie zauważą  że zmieniłaś fryzurę  ale potrafią wyczuć  że na ich terytorium węszy intruz.

onna dodano: 15 marca 2014

Faceci zawsze dzwonią, gdy pojawia się konkurent. Są jak psy: nigdy nie zauważą, że zmieniłaś fryzurę, ale potrafią wyczuć, że na ich terytorium węszy intruz.

Wygadanej zabrakło słów. Pogubiła się sama w sobie  nie rozumie  co do siebie mówi. Nie widzi się ze sobą  ani z nikim innym. Także się nie widuje. Albo widuje  ale nie widzi. Nie pozwala patrzeć. Nie pozwala dmuchać  ruszać  rozdrapywać i ciągnąć. Chce niechcąc  nie potrafi się określić  robi wszystko to  czego najbardziej nie lubi w innych ludziach. Miota się pomiędzy wrzątkiem a śniegiem i nie potrafi określić  co bardziej ją parzy. Nie mówi. Rozgryza słowa. Wypluwa. Za gorzkie. Nie myśli. Nie umie.

ifall dodano: 13 marca 2014

Wygadanej zabrakło słów. Pogubiła się sama w sobie, nie rozumie, co do siebie mówi. Nie widzi się ze sobą, ani z nikim innym. Także się nie widuje. Albo widuje, ale nie widzi. Nie pozwala patrzeć. Nie pozwala dmuchać, ruszać, rozdrapywać i ciągnąć. Chce niechcąc, nie potrafi się określić, robi wszystko to, czego najbardziej nie lubi w innych ludziach. Miota się pomiędzy wrzątkiem a śniegiem i nie potrafi określić, co bardziej ją parzy. Nie mówi. Rozgryza słowa. Wypluwa. Za gorzkie. Nie myśli. Nie umie.

to tylko kolejny zwykły dzień  jeden z wielu  które jeszcze przede mną. zastanawiam się czy spełnię swoje cele i aspiracje  czy od jutra zacznę ćwiczyć tak jak sobie obiecałam  czy kolejny dzień spędzę na leżeniu i czytaniu ulubionych książek. kolejna noc nastaje  a ja tracę poczucie czasu  nie mam pojęcia kiedy skończyła się poprzednia  a dane mi jest witać się z kolejną. spoglądam w lustro oczami ciężkimi od wrażeń tego dnia. widzę dziewczynę  która wczoraj była w stanie wnieść do swego życia choć trochę uśmiechu  a teraz płacze. jezu ja naprawdę płaczę? co się ze mną stało  przecież pogodziłam się z tym  że ciebie tutaj nie ma. umieram? może to tylko sen? może jestem jakimś wymysłem czyjejś chorej wyobraźni? dotykam dłonią klatki piersiowej i nie czuję nic. gdzie moje serce? gdzie ono kurwa jest?! dlaczego mi go nie oddałeś  przecież mówiłeś  że nie jest ci już potrzebne? oddałam ci je  a teraz umieram sama nie czując nic. już wiesz gdzie popełniłam największy błąd?   irrnormal

ifall dodano: 13 marca 2014

to tylko kolejny zwykły dzień, jeden z wielu, które jeszcze przede mną. zastanawiam się czy spełnię swoje cele i aspiracje, czy od jutra zacznę ćwiczyć tak jak sobie obiecałam, czy kolejny dzień spędzę na leżeniu i czytaniu ulubionych książek. kolejna noc nastaje, a ja tracę poczucie czasu, nie mam pojęcia kiedy skończyła się poprzednia, a dane mi jest witać się z kolejną. spoglądam w lustro oczami ciężkimi od wrażeń tego dnia. widzę dziewczynę, która wczoraj była w stanie wnieść do swego życia choć trochę uśmiechu, a teraz płacze. jezu ja naprawdę płaczę? co się ze mną stało, przecież pogodziłam się z tym, że ciebie tutaj nie ma. umieram? może to tylko sen? może jestem jakimś wymysłem czyjejś chorej wyobraźni? dotykam dłonią klatki piersiowej i nie czuję nic. gdzie moje serce? gdzie ono kurwa jest?! dlaczego mi go nie oddałeś, przecież mówiłeś, że nie jest ci już potrzebne? oddałam ci je, a teraz umieram sama nie czując nic. już wiesz gdzie popełniłam największy błąd? / irrnormal

Zakryj twarz dłońmi i powiedz czy wciąż chcesz dzielić ze mną dni. Idzie wspaniały lepszy czas  lecz dla mnie  nie dla Ciebie. Musisz zastanowić się czy pobudka przy moim boku jest tym czego pragniesz. Widzisz gwiazdy  słońce  bezchmurne niebo. Wychodzisz w pogodny dzień i podziwiasz śpiew ptaków  który wydobywa się z pobliskiego lasu  słyszysz wszystko  najmniejszy szelest liści po których bezkarnie depczesz  szum rzeki  warkot samolotu przelatującego nad Twoim domem. Każdego dnia stajesz po środku świata i wsłuchujesz się. Tylko mnie nie słyszysz  a ja powoli wypluwam płuca. Krzyczę ciszą ile tylko mam sił. Krzyczę i nic. Nie słyszysz mnie  jesteś głuchy na moje wołanie  a ja potrzebowałam tylko Twojego spojrzenia  na które teraz jest już za późno.   irrnormal

ifall dodano: 13 marca 2014

Zakryj twarz dłońmi i powiedz czy wciąż chcesz dzielić ze mną dni. Idzie wspaniały lepszy czas, lecz dla mnie, nie dla Ciebie. Musisz zastanowić się czy pobudka przy moim boku jest tym czego pragniesz. Widzisz gwiazdy, słońce, bezchmurne niebo. Wychodzisz w pogodny dzień i podziwiasz śpiew ptaków, który wydobywa się z pobliskiego lasu, słyszysz wszystko, najmniejszy szelest liści po których bezkarnie depczesz, szum rzeki, warkot samolotu przelatującego nad Twoim domem. Każdego dnia stajesz po środku świata i wsłuchujesz się. Tylko mnie nie słyszysz, a ja powoli wypluwam płuca. Krzyczę ciszą ile tylko mam sił. Krzyczę i nic. Nie słyszysz mnie, jesteś głuchy na moje wołanie, a ja potrzebowałam tylko Twojego spojrzenia, na które teraz jest już za późno. / irrnormal

Ludzie sypiają ze sobą  nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś  pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn  żadna przygoda. Przygoda następuje później  jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt  żarzącą się w środku małą lampkę  latareczkę na wysokości splotu słonecznego  kryptonit  weźmie go w palce  ostrożnie  jak perłę  i zrobi z nim coś głupiego  włoży do ust  połknie  podrzuci do góry  zgubi. I potem  dużo później zostaniesz sam  z dziurą jak po kuli  i możesz wlać w tą dziurę dużo  bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał  substancji i głosów  ale nie wypełnisz  nie zamkniesz  nie zabetonujesz  nie ma chuja.

onna dodano: 10 marca 2014

Ludzie sypiają ze sobą, nic ekscytującego. Zdjąć przed kimś ubrania i położyć się na kimś, pod kimś lub obok kogoś to żaden wyczyn, żadna przygoda. Przygoda następuje później, jeśli zdejmiesz przed kimś skórę i mięśnie i ktoś zobaczy twój słaby punkt, żarzącą się w środku małą lampkę, latareczkę na wysokości splotu słonecznego, kryptonit, weźmie go w palce, ostrożnie, jak perłę, i zrobi z nim coś głupiego, włoży do ust, połknie, podrzuci do góry, zgubi. I potem, dużo później zostaniesz sam, z dziurą jak po kuli, i możesz wlać w tą dziurę dużo, bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał, substancji i głosów, ale nie wypełnisz, nie zamkniesz, nie zabetonujesz, nie ma chuja.

nie lubię  kiedy mnie boli  a ja nie potrafię określić gdzie.

onna dodano: 10 marca 2014

nie lubię, kiedy mnie boli, a ja nie potrafię określić gdzie.

Ale od złych słów  które się usłyszało  nie można się uratować  choć tak bardzo by się chciało. Niby wszystko wraca do normy  pojednanie następuje  ale ponad tymi słowami  które się tymczasem zagnieżdżają głęboko  na dnie duszy. I czekają  by w odpowiedniej chwili powrócić i znów coś znaczyć  coś niszczyć  i powtarzać się tak długo  aż rozpadnie się wszystko  jak złudzenie.

onna dodano: 10 marca 2014

Ale od złych słów, które się usłyszało, nie można się uratować, choć tak bardzo by się chciało. Niby wszystko wraca do normy, pojednanie następuje, ale ponad tymi słowami, które się tymczasem zagnieżdżają głęboko, na dnie duszy. I czekają, by w odpowiedniej chwili powrócić i znów coś znaczyć, coś niszczyć, i powtarzać się tak długo, aż rozpadnie się wszystko, jak złudzenie.

Spanie obok drugiej osoby  w odległości paru centymetrów to akt absolutnej ufności.

onna dodano: 10 marca 2014

Spanie obok drugiej osoby, w odległości paru centymetrów to akt absolutnej ufności.

Wspólne rzyganie  jak mało co  robi z ludzi wiernych przyjaciół.

onna dodano: 8 marca 2014

Wspólne rzyganie, jak mało co, robi z ludzi wiernych przyjaciół.

Kilka kłótni  co stały się poważne dopiero w czasie ciszy po nich.

onna dodano: 5 marca 2014

Kilka kłótni, co stały się poważne dopiero w czasie ciszy po nich.

'  Jaki On był?    A płakałeś kiedyś  synu?    Każdy chyba..    Ja płakałam  gorzko płakałam  jak było mi źle  jak jemu nie było  nie miałam go  a chciałam  potrzebowałam. Wiedziałam od początku  że tylko jego.. i tylko z nim  wszystko. Z nim leżeć w słońcu  z nim wędrować  jak oglądać świat to jego oczami  mówić  to jego ustami... ale zniknął i nie miałam go  i sił też nie miałam  i łamałam się jak sucha gałąź. I rwałam włosy z głowy  myśląc  jak go zatrzymać  kiedy traciłam go z oczu. Potrzebowałam jego głosu  śmiechu  jego łez  bardziej niż on mnie całej... Myślisz  synu  że mi wstyd? Postawiłabym pomnik i zapisała to wszystko na nim  i klękałabym przed nim  do końca życia.

onna dodano: 5 marca 2014

'- Jaki On był? - A płakałeś kiedyś, synu? - Każdy chyba.. - Ja płakałam, gorzko płakałam, jak było mi źle, jak jemu nie było, nie miałam go, a chciałam, potrzebowałam. Wiedziałam od początku, że tylko jego.. i tylko z nim, wszystko. Z nim leżeć w słońcu, z nim wędrować, jak oglądać świat to jego oczami, mówić, to jego ustami... ale zniknął i nie miałam go, i sił też nie miałam, i łamałam się jak sucha gałąź. I rwałam włosy z głowy, myśląc, jak go zatrzymać, kiedy traciłam go z oczu. Potrzebowałam jego głosu, śmiechu, jego łez, bardziej niż on mnie całej... Myślisz, synu, że mi wstyd? Postawiłabym pomnik i zapisała to wszystko na nim, i klękałabym przed nim, do końca życia.

Nie wiedziałem  co zrobić. Objęła mnie  a ja się nie opierałem. Razem z nią objąłem ramionami cały świat.

onna dodano: 4 marca 2014

Nie wiedziałem, co zrobić. Objęła mnie, a ja się nie opierałem. Razem z nią objąłem ramionami cały świat.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć