 |
życie to nie jakas pipeprzona gra , masz tylko jedno zycie i jedna szanse , wiec korzystaj z niego jak najlepiej umiesz , bo pozniej bedziesz załowac ze czegos nie zrobiłes .
|
|
 |
Nie mogąc wytrzymać napięcia w domu wyszła idąc przed siebie . Brakowało jej jego dotyku , głosu który codziennie układał ją do snu po czym po paru godzinach budził słowami "siemanderko mała " Wiedziała że jest ciągle przy niej , obiecywał jej to umierając w szpitalu . Nigdy nie pozwalał jej płakać a gdy już dochodziło do tego zjawiska mówił , że jej oczy są morzem . Mają jego ulubiony kolor i wylewają na brzeg słoną wodę . Idąc ciągle przed siebie , wspominając wszystko co działo się pare tygodni przed jego śmiercią . Łzy zaczęły podlewać jej policzki , zamknęła oczy i wtedy usłyszała dźwięk przychodzącej wiadomości . Nadawca " skurwysyn " - tak siebie nazywał . Treść " już nie lubie morza. odkąd tu jestem zrozumiałem , że Twoje oczy tak naprawdę są niebem Moim prywatnym niebem . ale nie te płaczące , lecz te śmiejące się głośno . Uśmiechnij się dla mnie , proszę. " Pierwszy raz od jego odejścia szczery uśmiech samoistnie namalował się jej na twarzy | rastaa.zioom
|
|
 |
Choćbyś nawet i wieczorem zasypiała zdołowana Chciałbym ci zaśpiewać z rana Móc ci zaśpiewać z rana
Kochana...
|
|
 |
Dzień dobry Kocham cię Nie chce cię z oczu stracić więc Jeszcze więcej
Dzień dobry Kocham cię Podzielimy dziś ten ogień na dwoje
|
|
 |
To już jest koniec ? O nie ! Nie w ten sposób, nie tak szybko !
|
|
 |
Hey Bejbe nie ma co tak dłużej podpierać ścian, kiedy patrze tak na Ciebie wiem, że dzisiaj nie będę sam.
|
|
 |
oj czuje coś ze ten Sylwester będzie wyjątkowy . ; ** TY ! < 333
|
|
 |
Minął miesiąc od jej śmierci , on dzień wdzień siedział na ich wspólnym łóżku i zachodził się łzami . Patrzył wlustro i krzyczał w niebo głosy : dlaczego ?! Kurwa mać , dlaczego ?!Schował twarz w dłoniach , zupełnie tak jakby wstydził się płakać przedsamym sobą . Poczuł wibracje w lewej nodze , zrezygnowany wyciągnąłtelefon , i spojrzał na mały ekranik : " Nie płacz głupku , przecieżjestem obok " - spojrzał na jej telefon , w którym właśnie pojawiał sięraport dostarczenia .
|
|
 |
jesteś umalowana, na cacy wylansowana , tylko pusta i za bardzo cwana.
|
|
 |
klnę , bo chcę . płaczę , bo nie wytrzymuję .
|
|
 |
szukam normalności a nie doskonałości.
|
|
 |
Kląć, jeszcze głośniej i jeszcze częściej, albo odejść, nie mówiąc nic więcej.
|
|
|
|