 |
To ze to nie jest nasz czas ? , nie oznacza ze nigdy on nie nastąpi .
|
|
 |
Szczerze ? mam nadzieje ze ktoś teraz Tobie spierdoli tak życie , jak ty mi , mam nadzieje ze poczujesz to co ja kiedyś !
|
|
 |
cześć. spierdoliłeś mi życie. pamiętasz ?
|
|
 |
ciągle powtarzasz mi że o takiej dziewczynie jak ja nawet nie marzyłeś , i nie dasz mnie nikomu zranic , ale wiesz tym włąsnie mówieniem sprawiasz ze coraz bardziej sie zakochuje i ranisz mnie takim gadaniem , bo wiem ze byc razem nie mozemy , ciagle to powtarzasz ze bys chciał ale nie mozemy , wiem dlaczego ale nie rozumiem czemu robisz wszystko bym zakochiwała sie z kazdym dniem bardziej . ?! ; (
|
|
 |
przepraszam , że po raz kolejny się zakochałam .
|
|
 |
Nawet nie wiesz jak ty na mnie działasz !
|
|
 |
to jest koniec. nie będzie już grzecznej, poukładanej Kasi z delikatnym makijażem na twarzy i włosami spiętymi w idealny kucyk, książką w ręku i ulubioną malinową herbatą na stole. skończyło się, a właściwie to dopiero się zacznie; grube melanże, dyskoteki, olewka szkoły. czarne oczy, czerwone usta i paznokcie, w ręku papieros, a malinowe to ewentualnie może być piwo - nie herbata. / odniego .
|
|
 |
Jestem o nią zazdrosna. I nie chodzi o to, czy ją kochasz, czy nie, czy ją całujesz czy nie, nie chodzi o to, czy jest piękniejsza i zabawniejsza ode mnie. Ona może wychodzić z Tobą na spacery - ja nie. Ona może Cię słuchać, przytulać, z Tobą rozmawiać... Rany, jak to brzmi. Widzisz teraz, jak się za Tobą stęskniłam? / otrzepsiezkurzu
|
|
 |
Byleś tym z którym chciałam być , byleś dla mnie chyba wszystkim , niczego więcej nie pragnęłam jak tylko spotkać i przytulic cie , pomogłeś do końca zapomnieć o kimś ważnym mi , za to chciałam podziękować bardzo ci . teraz wiem ze naiwna byłam wierząc w każde twoje słowo , wiem ze nie powinnam zakochiwać tak szybko się , wiem także ze miłość na odległość szybko rozpieprzy się i wiem , ze mogliśmy naprawdę razem być ,mogliśmy być jak te wszystkie pary szczęśliwi i zapatrzeni tylko w siebie , jakby to była pierwsza taka miłość . lecz to jak potraktowałeś mnie , sprawiło ze nie potrafię wybaczyć ani zaufać już ci , Miałam nadzieje ze jesteś inny ale jak zawsze myliłam sie . Jestes taki sam jak kazdy ja to wiem , nie warto juz starac sie .. za bardzo skrzywdziłes mnie nawet tymi słowami . teraz juz wiesz jak kogos kochasz staraj sie , i walcz nie odpuszczaj to nic nie da , byłes z nią trzeba było trzymac sie , lecz ty wolałes zaczynac cos nowego nie potrzebnie , zakonczyłeś to co było takie piekne .
|
|
 |
Miała zaledwie 16 lat , szkolę , rodziców i swój własny świat , można powiedzieć ze miała wszystko , była ładna dziewczyna , lubiana w szkole i na osiedlu , no cóż tak jak każda nastolatka miała tez swoich wrogów , ale nie była taka jak one , nie była normalna dziewczyna , choc nie dawała po sobie poznac jak cierpi to i tak najbliżsi wiedzieli ze jest jej ciezko , dziewczyna była ciezko chora , mogła umrzec w kazdej chwili , miała guza mózgu .. tak czekała ja operacja strasznie sie jej bała , płakała po nocach uzalała sie nad soba , ale gdy czas było do szkoły udawała znów szczesliwa nie chciała by ktos wiedział co sie dzieje nie chciała by ktos co kolwiek wiedział . bała sie ze jej znajomi przestana ja lubiec , bała sie ze odejda , a ona juz całkiem zostanie sama nie chciała by tak sie skończyło dlatego milczała .
|
|
|
|