|
"Udaję radość, której we mnie nie ma, ukrywam smutek, żeby nie martwić tych, którzy mnie kochają i troszczą się o mnie. Niedawno myślałam o samobójstwie. Nocą, przed zaśnięciem, odbywam ze sobą długie rozmowy, staram się odegnać złe myśli, bo byłaby to niewdzięczność wobec wszystkich, ucieczka, jeszcze jedna tragedia na tym i tak już pełnym nieszczęść świecie."
Paulo Coelho
|
|
|
możesz opalać się w blasku mojej zajebistości
|
|
|
pojemnik na plastik aż sam prosi , by Cię do niego wrzucić laleczko
|
|
|
Zasypia sama z własnymi myślami, płacz goi rany, ból przez ludzi których kochamy.
|
|
|
A bezsenność ? Prawie tak samo jak płacz stała się już codziennością. Jednak pociesza mnie fakt, że łzy kiedyś muszą się skończyć, a zmęczone płaczem powieki będą chciały odpocząć. Chociaż to i tak niczego pewnie nie zmieni.
|
|
|
: Nie wracaj , nie pisz , nie dzwoń , nie patrz , nie żałuj - Nie chcę Cię znać i to wszystko tylko dlatego że tak fantastycznie zrobiłeś mnie w chu.ja , wiesz ?
|
|
|
Popatrz jestem tu inna niż ten tłum , diamentowa dusza pośród tanich suk .
|
|
|
Skończ w końcu doszukiwać się problemów. Przestań się bać. Zacznij mówić. Mów o tym co czujesz. Bez wstydu. Bez martwienia się o to co sobie pomyśli. Milcząc kopiesz sobie większy dołek. Bądź taką jaką byłaś pare miesięcy temu. Wolną, beztroską, z marzeniami i podniesioną głową. Jeśli coś ma runąć to runie i tak. Nie zmienisz tego co zapisane. Skończ szukać u siebie wad, winy za to co się stało dotychczas.
Przecież jest cudownie. Nie zepsuj tego.
Żyj.
I nie zatrzymuj się.
|
|
|
Czasami jest tak ze siedzę cicho gdy wszystko we mnie krzyczy. Czasem nieufna by za chwile nie okazać się naiwną. Czasem zbyt bardzo...chce. Czasem nie potrafię przyznać się do błędu- bo tak łatwiej. Czasem smutna, bez powodu Czasem wredna, mam wyrzuty sumienia. Czasem mówię nie, chcąc powiedzieć tak. Czasem nie pewna siebie. Czasem zamknięta w sobie, a tak wiele chce powiedzieć. Czasem nieposłuszna, wbrew własnej naturze. Czasem zazdrosna, mimo woli. Szukam wciąż siebie i wciąż się gubię. Za mocno chcę kochać...
|
|
|
nawet gdy kiedyś zamieszkam w wymarzonym mieście, skończę studia, dostanę wymarzoną pracę - wiem , że zawsze na świecie będzie to jedno, jedyne miejsce gdzie drzwi stoją dla mnie otworem. gdzie przywita mnie czułość i ogromne uczucie. zawsze, gdy się nie powiedzie, lub gdy zwyczajnie zatęsknię - będą Oni i mój dom - czyli miejsce, gdzie zostanie ogromną część mojego serca.
|
|
|
Tak oto posuwamy się naprzód, walcząc z prądem, który bez przerwy ściąga nas w przeszłość.
|
|
|
|