 |
Samotność mnie pustoszy, towarzystwo mnie męczy.
|
|
 |
Kocham cię szeptem -
możesz
nie zauważyć.
|
|
 |
CISZA, PRZYJACIELU, ROZDZIELA BARDZIEJ NIŻ PRZESTRZEŃ.
|
|
 |
Owszem, mam ciężki charakter. Tłumię w sobie wszystko, co leży mi na sercu i czasami nie potrafię wygadać się nawet najlepszej przyjaciółce. Często pyskuje i wybucham agresją, nie potrafię się powstrzymać i przestać. Zbyt często się kłócę, ranię tych, na których mi naprawdę zależy i ciągle mówię coś, czego nie powinnam. Zbyt często płacze.
|
|
 |
Samotność jest zniewalająca, zabija miłość, zabija osobowość.
|
|
 |
Dobrze. Skoro tak uważasz, to proszę bardzo. Odchodzę. Widać byłem dla ciebie tylko emocjonalnym materacem. I to nadmuchiwanym. Ale od dzisiaj kochanie, śpisz na podłodze!
— Król Julian
|
|
 |
Jestem ujmującą osobą, jeśli tylko zdołasz się przebić przez siedemnaście warstw mojego cynizmu.
|
|
 |
„Nie skreślaj mnie ze spisu pilnych marzeń, nie skreślaj mnie na liście do zachwytu.
Nie skreślaj mnie, podkreślaj mnie.”
|
|
 |
W moim świecie wielkie nadzieje żyły tylko na kartach książki
|
|
 |
Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość.
On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy.
Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać
|
|
 |
Wstydzę się. Okropnie. Wyłącz mnie. Połącz mnie z niebytem. Byłem złem i mitem. Wyłącznie. Wyłącz mnie.
|
|
 |
Tak się niemądrze
w niemądrych kochać.
|
|
|
|