 |
- Odzywał sie? - Nie. - Widziałaś go ? - Nie. - Jesteś smutna ? - Nie. - Jasne. - Do czego dążysz ? - Bo widzisz, nienawidzę tego, jak dusisz te uczucia w sobie. złap go wreszcie za szmaty, zaciągnij w kąt i wykrzycz mu w twarz co czujesz. - Nic nie czuje. - Oj już przestań. Gdybyś nic nie czuła, to nie sprawdzałabyś po kryjomu co 5min telefonu i nie krzyczała już na wejściu do szkoły że masz wyjebane i nic cie nie rusza.
|
|
 |
Chcę czuć , że jestem dla Ciebie najważniejsza, najpiękniejsza, najlepsza. że mnie kochasz jak nikogo innego, że jak trzeba pójdziesz dla mnie na wojnę. że mnie docenisz i jestem tą jedyną dla , której zrobiłbyś wszystko.
|
|
 |
On jest moim ideałem.. jest bezczelny, arogancki, ma uczucia innych za nic, ubiera szerokie ciuchy, wszędzie krzyczy 'HWDP!', ciągle się bije, każdego pyta 'czy masz jakis problem ?', dba o to, żeby moja nadzieja nie wygasła.. ma brązowe oczy.. tak ten skurwysyn jest moim marzeniem, które się nigdy nie spełni..
|
|
 |
Tak, jestem kobietą. Jestem wredna, wścibska, zazdrosna, lubię komplementy, dostawać kwiaty i oczekuję, że będziesz się wszystkiego domyślał ツ
|
|
 |
nie kochał mnie w stereotypowy sposób, który wszyscy zakładają z góry. miał swoją własną, wyimaginowaną technikę, którą kierował się w okazywaniu uczuć. nigdy nie dawał się na tacy. kazał się odkrywać. jego serce odkąd pamiętam strasznie się bało, chowając za wysokim murem duszy i nie lada wyzwaniem było przekonanie go, że tak, jest się właśnie tą osobą, godną miłości. ale w końcu udało mi się: oddał mi siebie doszczętnie. a ja zawiodłam. / definicjamilosci
|
|
 |
piję, to prawda. nie byłam od roku u fryzjera, a moje paznokcie są nierówne. nie rozstaję się z paczką Mocnych i mam dziurawe rajstopy. tak, kochałam go
|
|
 |
jeżeli facet oczekuje od Ciebie tego, że będziesz bezbłędna jak jego zadanie z matmy, to go zostaw. ten jedyny będzie cenił Cię za błędy, mając świadomość, że będzie mógł podać Ci rękę, kiedy przewrócisz się w swoich nowych szpilkach nie opanowując jeszcze do perfekcji, stawiania w nich kroków.
|
|
 |
Nieważne z kim pójdziesz na bal, ważne kto odprowadzi Cię do domu / wisienka265
|
|
 |
starał się być silny i poważny . chciał być odpowiedzialny i dorosły . niby wielki twardziel , z akcentem nie gorszym niż linda , ale czasem zachowywał się jak dziecko . może nie specialnie , ale już tak miał . miał w sobie coś z dzieciaka . był wtedy sobą - a nie tym zarozumiałym gnojkiem z fajką w ręce . niewiele osób znało go takiego . potrafił piszczeć na widok małych , wstrętnych owadów , potrafił oblać mnie colą , potrafił napisać smsa siedząc tuż obok . wszystko po to , żebym sie uśmiechała . a ja ? uśmiechałam się dlatego , że on był szczęśliwy . czułam się wtedy odrobinę lepsza . / tymbarkoholiczka
|
|
 |
Może kiedy zobaczysz ją w za dużym swetrze, z papierosem w dłoni, siedząca na parapecie Ze łzami w oczach, które już dawno zmyły makijaż, Może wtedy dotrze do Ciebie jak bardzo Cię kochała..
|
|
 |
“to nie jest miłość. to jest jakaś popierdolona obsesja.”
|
|
 |
'Pomyśl, kiedy ludzie są naprawdę silni? Kiedy wierzą w siebie, czy kiedy wierzą w nich inni?'
|
|
|
|