 |
na zmianę zapierdalaja
wzloty i upadki
|
|
 |
Bo jak kochać, to tylko na zabój. /no.lovee♥
|
|
 |
Spójrz na to tak jak gdybyś przebiec miał cały świat,
Każda chwila jest jak ogień lub jak wiatr,
Jej nie możesz złapać się i w dłoni zatrzymać,
Dlatego żyji zapamiętaj chwile które cieszą cie/Onar
|
|
 |
Cudowne chwile są po prostu, nie do zapomnienia, nie do wyliczenia/Onar
|
|
 |
Szczęście najważniejszy życia element /Onar
|
|
 |
Kochanie jesteś dla mnie wszystkim,nikomu Cię nie oddam.Jesteś kimś kogo kocham i z kim chce być już zawsze...!!!♥
|
|
 |
|
Bo jak się kogoś kocha to ten ktoś nigdy nie zniknie. Jego odbicie zawsze będzie tlić się w twoich tęczówkach i nieważne czy dzielą was kilometry, zerwanie czy niewypowiedziane słowa. Jak się kogoś kocha to ten ktoś nigdy nie znika, zawsze jest obok ,rozumiesz? /esperer
|
|
 |
|
Ja kocham jego, on kocha mnie. Oboje o tym nie wiemy, mijamy się spojrzeniami, uparcie udajemy obojętność. Wpychamy swoje serca w obce dłonie, nie chcąc się przyznać, że wszystko to czego nam potrzeba mijamy kilka razy dziennie rzucając nijakie 'cześć',które przesiąknięte jest wszystkim. /esperer
|
|
 |
sama sobie zawiniłam ,sama wybrałam i sama popełniłam błąd w tym wszystkim, ale opcja " sama sobię pomogę " nie wchodzi w grę, nie dam rady, mówię poddaje się na starcie. przepraszam, ale to ja jestem głupią 14-letnią dziewczyną, która zbyt pochopnie podejmuję decyzje, z którymi sobie nie radzi i najlepszym rozwiązaniem jest się poddać bez walki. tak to właśnie ja! dzień dobry. /no.lovee♥
|
|
 |
co mi pozostało? żyć chwilą i tworzyć te chwile z przyjaciółmi, prawdziwymi przyjaciółmi.. /no.lovee♥
|
|
 |
przepiłam Jego zaufanie. przećpałam Jego sprzeciw. przepaliłam Jego prośby. straciłam Jego serce. /veriolla - patrz jak pięknie wszystko się składa, aż nie mogę uwierzyć, tylko może trochę to zmieńmy : " Przepiłeś moje zaufanie, przećpałeś mój sprzeciw, przepaliłeś moje prośby, straciłeś moje serce. - idealnie.
|
|
 |
wrzuciłam kilka kostek lodu do szklanki z daniells'em. chciałam dolać coli, gdy nagle złapał mnie za rękę.'nie dasz rady bez?'- zaśmiał się. wiedział, że nie lubię czystej whiskey. pewnym siebie wzrokiem spojrzałam na Niego. 'oczywiście,że dam' - powiedziałam. przyłożyłam szklankę do ust i wzięłam sporego łyka. skrzywiłam się, ale mimo to nadal patrzyłam mu w oczy. 'mocne,co?'- zapytał,uśmiechając się. 'cholernie' - odpowiedziałam. 'podobnie jak moje uczucie do Ciebie' - dopowiedział, podając mi szklankę coli. napiłam się, po czym powiedziałam: ' chłodna, zupełnie jak ja. więc daruj sobie słodkie słówka'. / veriolla
|
|
|
|