fcuk dodał komentarz: do wpisu |
25 stycznia 2011 |
 |
Nic nie będzie takie samo odkąd powiedziałeś mi, że 'nie możemy dłużej ze sobą być'. Całe plany poszły się je bać wraz z twoimi ostatnimi słowami. Chciałam o tobie zapomnąć, ale skoro o tobie piszę to znaczy, że nie potrafię.
|
|
 |
powoli przyswajała sobie fakt, że już nigdy więcej go nie zobaczy, jego uśmiechu, oczu, tych śmiesznych a zarazem fajnych min, które zawsze robił.
przyswajała sobie, że on już nie napisze, że będzie musiała usnąć bez sms'a na dobranoc.
to było dla niej trudne, ale tak musiało być.
wiedziała, że nie może zaufać mu po raz kolejny, nie chciała.
|
|
 |
jak myślisz ?
dlaczego na Twój widok uginają mi się kolana,
ręce stają mokre, mam ochotę rozpaść się,
a przed oczami robi mi się ciemno?
dlatego, że Cię nienawidzę ?
nie..
nie, dlatego, że miłość we mnie jeszcze nie wygasła.
|
|
 |
jest jedna rzecz gorsza od płaczu. gorsza od tego, kiedy siedzisz na łóżku z rozmazanym makijażem. kiedy łzy płyną Ci po policzkach strumieniami, że nie wystarcza chusteczek. kiedy następnego ranka oglądając się w lustrze widzisz jedynie spuchnięte oczy, co? moment, w którym nie potrafisz płakać.
kiedy niemy krzyk rozdziera Ci płuca na miliony małych cząstek.
kiedy masz ochotę wyrzucić wszystko przez okno, a głownie siebie. gdy ból staje się nie do zniesienia, rozpierdala Ci głowę jak miniaturowe puzzle, a Ty z głupoty gryziesz własne kolano. myślisz, że ból przeniesie się właśnie na nie. naiwne...
kiedy leżąc na łóżku w pozycji embrionalnej masz przed oczami wszystko to, co chcesz wymazać. chcesz i nie chcesz.
tak, właśnie to jest gorsze od łez..
|
|
 |
i w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. nie wiesz co powiedzieć, nagle nie wiesz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć.
|
|
 |
bo są momenty, gdy tęcza przestaje błyszczeć kolorami.
|
|
 |
Jej to już wszystko jedno czy ze sobą rozmawiają, czy mówisz jej "cześć", czy na nią patrzysz. Kiedyś jej jeszcze zależało, potem chciała się przyjaźnić, żeby przynajmniej z Jej strony została zachowana jakaś kultura, ale teraz ma to gdzieś.
|
|
 |
najpierw Ci się podoba - tylko tyle. później zauważasz, że obchodzi Cię to z kim gada, jakie ma koleżanki. kolejnym etapem jest ogarnięcie czy nie ma dziewczyny - chociaż jeszcze wypierasz się, że pod żadnym pozorem On Ci się nie podoba.
w końcu przyznajesz przyjaciółce - zauroczenie. trwa to dość długo. jest oglądanie się za Nim na ulicy, śledzenie Jego życiorysu i usiłowanie wpisania się w niego. w końcu zaczynasz czuć, że serce inaczej pyka - kochasz Go, ale udajesz przed sobą, że to nie prawda. bo przecież jesteś zimną
i bezuczuciową panienką. po paru miesiącach przyznajesz się już jawnie, że Go kochasz i nie będziesz potrafiła żyć bez Jego widoku.
cały ten proces tylko po to , by później się dowiedzieć jak bardzo On kocha inną.
|
|
 |
|
-co robisz ? - przeglądam słownik synonimów . - a czego tam szukasz ? - określników do słowa ' skurwiel ' .
|
|
 |
|
- wyzbyć się wszystkich nawyków związanych z nim ? - ty nadal myślisz , że to takie proste ?
|
|
 |
|
Gdybym mogła cofnąć czas na pewno nie zakochałabym się w Tobie, a tym samym nie spieprzyłabym sobie życia i zajebistego związku z kochającym mężczyzną. / rozkmiiniaj
|
|
|
|