 |
wyciągnij do mnie rękę. pomóż mi wejść na górę. bez Ciebie spadam.
|
|
 |
wiesz,że już nigdy nie napisze,
ale zawsze czujesz ten płomyk nadziei
słysząc wieczorem dźwięk sms-a
|
|
 |
Bo widzisz,między nami jest taka różnica, że ja go kocham i chcę z nim być.A ty go nie kochasz, a z nim jesteś.
|
|
 |
'Każdego dnia upajała się nadzieją , że odezwie się do niej , że będzie tak jak dawniej , że to tylko głupie nie porozumienie , umierała z tęsknoty , ale bała się pierwsza odezwać . Upajała się nadzieją , że gdzieś go zobaczy . Ubierała jego ulubione bluzki , bo może akurat go spotka i pokocha ją. Bo ona prawdopodobnie nie wyobrażała sobie bez niego życia , a on prawdopodobnie nic o tym nie wiedział.'
|
|
 |
'Miałaś kiedyś tak, że jak tylko wejdziesz na gg to nie interesują Cie inne wiadomości. Czekasz na jego zwykłe 'cześć', 'siema' lub w ostateczności tą pieprzoną emotikonke ? Czekasz .. czekasz i nic . Pewnie o Tobie zapomniał, ale nie przejmuj się i tak powiesz, że nic się nie stało .. napisałaś, chociaż obiecywałaś że wytrzymasz bez niego . bez jego słodkiego przywitania , jego głupiego pożegnania .. Zmienił status na 'niedostępny' . szkoda tylko, że nie wie ile Cię to kosztowało,ale Ty łudzisz się, że może naprawdę nie mógł odpisać. '
|
|
 |
I ponownie zaczęło mu na mnie zależeć - o 6 miesięcy za późno.
|
|
 |
Czasami mam takie wrażenie, że wolałabym, abyś mnie znienawidził. Abyś pokazał jakiekolwiek uczucia względem mnie. Bo wiesz, ta obojętność jest tak cholernie bolesna.
|
|
 |
a dzisiaj ponownie poczułam Twój znakomity zapach, unoszący się w powietrzu. wspomnienia wróciły .
|
|
 |
Okazałeś się chłopakiem z pustym wnętrzem, pozbawionym uczuć, z chorym podejściem do wielu spraw, ale mimo to, nie przestałam Cię kochać, wiesz? Odpowiedz mi tylko na jedno pytanie czy po tym jak na własne życzenie zostałeś sam, teraz jest Ci już tak dobrze? Nie sądzę. Jeśli nie teraz, to kiedyś na pewno odczujesz brak mojej osoby.
|
|
 |
MY... a to się pisze razem czy osobno?
|
|
 |
Czasem łapią mnie dni kiedy po prostu bardziej brakuje mi tej cząstki siebie, którą zabrał znikając. Bo przecież ludzie zabierają ze sobą tak jakby fragment nas odchodząc. Przecież po ich odejściu nic nie jest już takie same.
|
|
 |
To uczucie, kiedy brakuje Ci kogoś, z kim nawet nie wiesz jak by było, kogoś, kogo nigdy nie miałaś.
|
|
|
|