 |
zabrał jej szczęście, zostawił ból
|
|
 |
Bo to czego brakuje nam obojgu, to czas, który biegnie od nowa
|
|
 |
Ostatni raz! ten ostatni raz zaufam Ci, mam nadzieje, że nie spieprzysz.
|
|
 |
i od pewnego czasu śnisz mi się prawie codziennie.
|
|
 |
A teraz chodź.. Chodź do mnie.. Nie mów nic.. Po prostu bądź...
|
|
 |
- Ja już nie mam siły... Tak wiele chciałbym zmienić w swoim życiu...- Żartujesz ?- Nie.. Dlaczego tak uważasz ?- Bo ja tego nie rozumiem... Dobrze mi tu i teraz, niczego nie chcę zmieniać, na zawsze chcę pozostać w swoim świecie! Dziś jesteśmy, jutro może nas nie być! I może dziś nie masz siły, ale każdy następny dzień ją nam daje !
|
|
 |
/ - A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika... /
|
|
 |
/ to dzięki Tobie serce nie marznie zimą... /
|
|
 |
nie miala sily walczyc o szczescie.
|
|
 |
Będzie tak jakbyśmy się nigdy nie poznali...
|
|
 |
/ Kiedyś miałam o Tobie zupełnie inne zdanie. Wszystko się zmienia. Nawet my, Kochanie... /
|
|
|
|