 |
|
I już wolałabym żebyś powiedział mi '' spierdalaj '' niż dawał nadzieje .
|
|
 |
|
Zastanawiam się , czy choć raz mijając mnie na ulicy chciałeś coś powiedzieć , a może patrzyłeś na mój numer telefonu i chciałeś nacisnąć zieloną słuchawkę albo wysłać sms - a , czy też wchodząc w listę kontaktów na gadu - gadu odpalałeś okienko z moim imieniem żeby napisać . Zastanawiam się , czy choć raz o mnie pomyślałeś , zatęskniłeś .
|
|
 |
|
nigdy nie popełniam 2 raz tego samego błedu . jedynie 5 lub 6 , tak dla pewnosci .
|
|
 |
|
Impreza , imprezą , ale myślałam , że coś z tego będzie .
|
|
 |
|
I jeśli ktoś mi powie , że mogę na Ciebie liczyć to chyba wybuchnę mu śmiechem prosto w twarz .
|
|
 |
|
ie zapomnij o mnie
Nawet, jeśli jutro nie będę w telewizji
Nie będę już ci bliski
|
|
 |
|
-Ej. Wiesz jak to jest, kiedy nie masz ochoty rozmawiać nawet z przyjaciółmi? Kiedy za towarzystwo robi Ci tabliczka czekolady i gorąca herbata w dłoniach? Wiesz jak to jest, kiedy ktoś o Nim wspomina, a Ty momentalnie bledniesz? Nie wiesz? Więc proszę. Nie wmawiaj, że kiedyś zapomnę.
|
|
 |
|
Najbardziej lubię siedzieć w jego koszulce i jeść żelki .
|
|
 |
|
wtedy sukces, idealny zbieg okoliczności zawarty był, w każdym z tamtych uśmiechów, promienie słońca przebijające źrenice, to było warte, warte wszystkiego. za każdym razem, uwiecznianie chwil na błahych kadrach, by nie zapomnieć, by stały się wieczne i trwały najdłużej, znacznie dłużej niż My, chociaż każde z Nas doskonale wiedziało, że tych wszystkich uczuć, tego co tak naprawdę było i jest pomiędzy Nami, nigdy nie będziemy w stanie, umieścić w żadnych pikselach. / endoftime.
|
|
 |
|
miliony myśli, tych prawdziwych traktowanych jako żarty, ukrywane uczucia gdzieś, pomiędzy każdym ze słów, chwile zawahania, pustka opętała wnętrze, tamten uśmiech zastąpiony znikomym znakiem zapytania, to było coś co czuliśmy, co nigdy nie miało prawa wyjść na jaw, to bolało i, przegrało wraz z naszym odłożeniem siebie na później. / endoftime.
|
|
 |
|
i żeby nie było już przeze mnie żadnych łez, amen.
|
|
 |
|
dzisiaj coraz częściej mówię, że wolę fikcję od rzeczywistości. tam przynajmniej, da się wszystko naprawić.
|
|
|
|