 |
|
Szukam sposobów by kiedyś polecieć jak Ikar
Na skrzydłach tej wolności
I jeśli mam jak on spaść to spadnę jak on
Ale szczęśliwy bo żyłem naprawdę
|
|
 |
|
Żeby nie zwariować trzeba uciec w samotność
Tylu nam ludzi podobnych wierzyło w świat idealny
Dziś nie ma nic sami jesteśmy na tej plaży
|
|
 |
|
wziąłem muzykę za rękę, poszliśmy razem na spacer,
|
|
 |
|
i namiętności zbyt często cię zwodzą
I życie kopie w dupę zbyt często za mocno
|
|
 |
|
Z dnia na dzień się coraz bardziej zakochuje w Tobie
Oto co robię
|
|
 |
|
gdy kozaczysz, krzywo patrzysz, niewiele znaczysz i tak,
no tak, to fakt, a jak tak, to fuck!
|
|
 |
|
Wara, z moich rąk spotka cię kara
Stara będzie cię szukała po szpitalach
Miara się przebrała, nie pozwalam
Moje imię kalać, bo to moje imię, nara
|
|
 |
|
Koło błędne - polej zanim zwiędnę
|
|
 |
|
mała łańcuch
mała bo bedziesz szczekała w kagańcu
|
|
 |
|
Kiedy tak patrzysz,czas zatrzymał się.A może chciałem żeby się zatrzymał wiesz?
|
|
 |
|
wiesz ? chce wiedziec jak całujesz bo dostaje świra.
|
|
 |
|
chce ustami omamic cię bez litości.
|
|
|
|