 |
|
A ja też Ciebie ostrzegam
Oddasz mi serce to jakbyś duszę sprzedał
Nie jeden biedak tak chciał - tak ma
Jestem taka jak Ty, czy Ty jesteś jak ja?
Kto odpowiedź zna? Co za różnica
Bum, bęc, aaa, papa i znikaj
|
|
 |
|
Wiec bierz mnie jakiego chcesz kochanie
Zjedzmy kolacje, chuj z śniadaniem
Szanuje Twoje zachowanie, jesteś jak ja
Mogę być przygodą, daniem dla mnie gra
|
|
 |
|
wciąż uderzam pięścią w ścianę krzyczę że mam wyjebane ,
|
|
 |
|
Wszystko jebie , wszystko niszczę ,wszystko dla was oczywiste .
ciągle ręce roztrzęsione , moje oczy wciąż przekrwione ,
Pierdoleni hipokryci , przy rodzinie tacy skryci kici kici
|
|
 |
|
Oceniają mnie z wyglądu a nie widzą mego wnętrza,
Mówią o mnie jak o suce , a nie słyszą mego serca,
|
|
 |
|
Uderzam ręką w ścianę z całej siły chociaż nie chcę,
To lepiej mieć złamaną rękę niż złamane serce,
|
|
 |
|
Może muszę żyć nadzieją , może powinienem wręcz
przyzwyczaić się do zimnych , twardych , ludzkich serc.
|
|
 |
|
Sam , zdany na siebie jestem tu gdzie ,
z każdej strony atakuje mnie wciąż masa wkurwień,
I choć staram się unikać ludzi z charakterem dziwki,
Nie sposób jest uniknąć jednak wielu stanów przykrych,
Znów kucam i jak zwykle nie pomaga
niech weźmie ktoś te myśli których znieść nie mogę , błagam
|
|
 |
|
I niech tak zostanie, Ty i ja możemy wszystko, bez Ciebie nie ma mnie, nikt nie był tak blisko
|
|
 |
|
Ty zawsze przy mnie i za mną w ogień, nie jeden w imię tej przyjaźni stał się Twoim wrogiem
w imię przyjaźni wiele zrobiłaś, jak nikt inny Ty zawsze przy mnie byłaś
kiedy płakałam, Ty płakałaś ze mną, to jest to za Tobą idę w ciemno
|
|
 |
|
Twoje cierpienie równa się moje, razem przeżyjemy niejedną paranoję.
|
|
 |
|
krew mi się ścina jak u Ciebie widzę łzy, pójdę za Tobą nawet w najgorszy syf,
|
|
|
|