 |
|
będąc obok niego, zapominałam o wszystkim, sprawiał, że każdy problem wydawał się błahy. liczył się tylko on, ja. Tylko my i nasza miłość, o której nie wolno było mówić na głos. / cr.
|
|
 |
|
przestrzeń między jego ramionami była doskonała nie tylko ze względu na bezpieczeństwo które mogłam poczuć wtulając się tam. najpiękniejszą rzeczą jakiej mogłam doświadczyć będąc w tamtym miejscu to dźwięk, którym karmił mnie nieświadomie. ciche bicie jego serca. / cr
|
|
 |
|
myślałam nad tym co się stało i doszłam do wniosku, że stało się bardzo dobrze ;) Cieszę się, ze w końcu powiedziałam mu co czuje. Nie żałuję nawet tego, że napisałam, ze to koniec. Tak miało być i jest ok ;)) Zakończyłam to raz na zawsze i teraz mogę jako wolna osoba cieszyć się życiem.
|
|
 |
|
Znów dał mi posmakować niespełnionych obietnic . Tego się nie wybacza .
|
|
 |
|
Przejść przez życie w bluzie pachnącej Tobą . | dzyndzelek .
|
|
 |
|
Kusił ją perspektywą życia u jego boku . | dzyndzelek .
|
|
 |
|
to trwało tylko chwilę. jedna, pieprzoną, cudowną chwilę. | choohe
|
|
 |
|
i to co według nas chociaż odrobinę przypomina szczęście zawsze szybko się kończy . | choohe
|
|
 |
|
czasami mam po prostu wyjść z domu. trzasnąć drzwiami i iść przed siebie. wyjechać stąd, zostawić wszystko za sobą, nie odwracając się. zacząć nowy etap życia. zapomnieć o tym co było. tylko kuźwa żeby to było takie banalnie proste
|
|
|
|