głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xxx2

powinieneś nosić na sobie etykietkę zamieszoną na paczce fajek. uzależnia  a potem zabija.

abstracion dodano: 17 października 2012

powinieneś nosić na sobie etykietkę zamieszoną na paczce fajek. uzależnia, a potem zabija.

jeśli Cię to pocieszy i choć w pewnym stopniu odzyskasz wiarę w ludzi na moblo.pl to tak kurwa JA ROZUMIEM haha :D teksty nacpanaaa dodał komentarz: jeśli Cię to pocieszy i choć w pewnym stopniu odzyskasz wiarę w ludzi na moblo.pl to tak kurwa JA ROZUMIEM haha :D do wpisu 16 października 2012
gdzie jesteś jak Cie nie ma ? Gdzie są twoje świetne wpisy ?? :  teksty nacpanaaa dodał komentarz: gdzie jesteś jak Cie nie ma ? Gdzie są twoje świetne wpisy ?? :( do wpisu 16 października 2012
Przechodziłam przez park  z torbą zarzuconą na ramieniu i słuchawkami w uszach analizowałam kolejny już wers Fokusa.Nie zwracałam uwagi na to co dzieje się wokół   daleka byłam od tego.I nagle zza zakrętu wyłonił się on.W czarnym fullcapie i zielonej bluzie którą jeszcze kilka tygodni wcześniej dane mi było nosić na sobie.W momencie chciałam podbiec do niego i rzucić mu się na szyję   chciałam zacząć go całować czy też wtulić się w niego z całej siły i już nie wypuścić z objęć.Chwilę później chciałam go uderzyć raz drugi trzeci opluć skopać wykrzyczeć jak bardzo go nienawidzę to zaś że jest całym moim życiem i zacząć się z nim kochać tam na środku przy wszystkich.Tyle sprzecznych uczuć w tak krótkim czasie.Minęliśmy się 'hej' rzucił łagodnie  'cześć cześć' odpowiedziałam  z pewnym opóźnieniem.Wydawało mi się że się zatrzymał poczułam ukłucie w sercu jednak się nie obróciłam.I chyba popełniłam kolejny błąd znów pozwalając tej pieprzonej dumie wygrać.   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 16 października 2012

Przechodziłam przez park, z torbą zarzuconą na ramieniu i słuchawkami w uszach analizowałam kolejny już wers Fokusa.Nie zwracałam uwagi na to co dzieje się wokół , daleka byłam od tego.I nagle zza zakrętu wyłonił się on.W czarnym fullcapie i zielonej bluzie którą jeszcze kilka tygodni wcześniej dane mi było nosić na sobie.W momencie chciałam podbiec do niego i rzucić mu się na szyję , chciałam zacząć go całować czy też wtulić się w niego z całej siły i już nie wypuścić z objęć.Chwilę później chciałam go uderzyć,raz,drugi,trzeci,opluć,skopać,wykrzyczeć jak bardzo go nienawidzę to zaś że jest całym moim życiem i zacząć się z nim kochać,tam na środku,przy wszystkich.Tyle sprzecznych uczuć w tak krótkim czasie.Minęliśmy się 'hej' rzucił łagodnie, 'cześć cześć' odpowiedziałam ,z pewnym opóźnieniem.Wydawało mi się że się zatrzymał,poczułam ukłucie w sercu jednak się nie obróciłam.I chyba popełniłam kolejny błąd znów pozwalając tej pieprzonej dumie wygrać. / nacpanaaa

 ale przecież się kochamy  stosunkowo często wypowiadał te słowa to był jego argument.Uniwersalny  niepodważalny często jedyny.I w zasadzie miał rację bo rzeczywiście kochaliśmy się ...jednak z czasem   z czasem dorosłam i zrozumiałam że sama miłość nie zawsze wystarcza.Tak było i w naszym przypadku.Bo choć byliśmy dla siebie powietrzem to zawierało ono więcej argonu niż tlenu.Bo niszczyliśmy siebie nawzajem.Bo to był toksyczny związek.Bo nie miał on szans na przetrwanie.I tylko my z własnej głupoty brnęliśmy w nim dalej.Dziś chyba żałuję że zbyt krótko walczyłam.Dziś chyba żałuję że nie było nam dane   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 16 października 2012

"ale przecież się kochamy" stosunkowo często wypowiadał te słowa,to był jego argument.Uniwersalny, niepodważalny,często jedyny.I w zasadzie miał rację,bo rzeczywiście kochaliśmy się ...jednak z czasem , z czasem dorosłam i zrozumiałam że sama miłość nie zawsze wystarcza.Tak było i w naszym przypadku.Bo choć byliśmy dla siebie powietrzem to zawierało ono więcej argonu niż tlenu.Bo niszczyliśmy siebie nawzajem.Bo to był toksyczny związek.Bo nie miał on szans na przetrwanie.I tylko my z własnej głupoty brnęliśmy w nim dalej.Dziś chyba żałuję że zbyt krótko walczyłam.Dziś chyba żałuję że nie było nam dane / nacpanaaa

za dużo w tym wszystkim kłótni. za dużo słów  które tak mocno ranią. za dużo wyzwisk  i obarczania się winą. za dużo tego  czego nie powino być między Nami ani trochę.   veriolla

marchewkowybanan dodano: 14 października 2012

za dużo w tym wszystkim kłótni. za dużo słów, które tak mocno ranią. za dużo wyzwisk, i obarczania się winą. za dużo tego, czego nie powino być między Nami ani trochę. / veriolla

jeżeli ja myślę o sobie tak źle  to wolę nie wiedzieć co myślą o mnie inni.

marchewkowybanan dodano: 14 października 2012

jeżeli ja myślę o sobie tak źle, to wolę nie wiedzieć co myślą o mnie inni.
Autor cytatu: pierdolonadama

chciałabym skoczyć jak on  uhuhu :D teksty marchewkowybanan dodał komentarz: chciałabym skoczyć jak on, uhuhu :D do wpisu 14 października 2012
 ostatnio nawet nie muszę udawać  że nie jestem smutna  bo i tak wszyscy mają mnie w dupie.

marchewkowybanan dodano: 12 października 2012

"ostatnio nawet nie muszę udawać, że nie jestem smutna, bo i tak wszyscy mają mnie w dupie."

mam przyjaciółkę. zadaje mi wiele bólu  ale daje ukojenie i ulgę. wysłucha mnie  pocieszy  jest przy mnie zawsze. cieszy się  kiedy coś z nią robię  kiedy jej używam. smutno jej  gdy musi leżeć w kącie sama. czasem już nie może patrzeć na to  jak się niszczę i każe mi wyrzucić siebie. ale ja nie potrafię. kocham Cię  moja żyletko.   paktoofoonika

marchewkowybanan dodano: 10 października 2012

mam przyjaciółkę. zadaje mi wiele bólu, ale daje ukojenie i ulgę. wysłucha mnie, pocieszy, jest przy mnie zawsze. cieszy się, kiedy coś z nią robię, kiedy jej używam. smutno jej, gdy musi leżeć w kącie sama. czasem już nie może patrzeć na to, jak się niszczę i każe mi wyrzucić siebie. ale ja nie potrafię. kocham Cię, moja żyletko. / paktoofoonika

Myślałam że dorosłam dopóki ktoś nie posypał przede mną kolejnej kreski.Myślałam że dorosłam dopóki znów nie obudziłam się w mieszkaniu kumpla kompletnie nie wiedząc jak się tam znalazłam.Myślałam że dorosłam dopóki nie zaspałam pierwszego dnia w nowej pracy.Nie to nie jest takie łatwe.Nie dorastamy z dnia na dzień nie dorastamy w dniu uzyskania pełnoletności.Moment otrzymania dowodu osobistego jest dopiero początkiem to tylko ścieżka w kierunku dorosłości długa i kręta.Mamy po osiemnaście  dziewiętnaście   dwadzieścia lat ale nie jesteśmy dorośli   wciąż zdarza nam się zachowywać jak dzieci.Popełniamy błędy potykamy się gubimy  dokonujemy złych wyborów podejmujemy złe decyzje.Stosunkowo często sobie nie radzimy.Potrzebujemy pomocy oparcia w rodzinie i bliskich.Działamy pod wpływem emocji dajemy się ponieść chwili.Wydaje nam się że możemy wszystko ale z czasem to mija jesteśmy młodzi zagubieni.Nie wiemy jak żyć.Chcemy być samodzielni ale czy potrafimy ?. nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 8 października 2012

Myślałam że dorosłam dopóki ktoś nie posypał przede mną kolejnej kreski.Myślałam że dorosłam dopóki znów nie obudziłam się w mieszkaniu kumpla kompletnie nie wiedząc jak się tam znalazłam.Myślałam że dorosłam dopóki nie zaspałam pierwszego dnia w nowej pracy.Nie,to nie jest takie łatwe.Nie dorastamy z dnia na dzień,nie dorastamy w dniu uzyskania pełnoletności.Moment otrzymania dowodu osobistego jest dopiero początkiem,to tylko ścieżka w kierunku dorosłości,długa i kręta.Mamy po osiemnaście, dziewiętnaście , dwadzieścia lat ale nie jesteśmy dorośli , wciąż zdarza nam się zachowywać jak dzieci.Popełniamy błędy,potykamy się,gubimy, dokonujemy złych wyborów,podejmujemy złe decyzje.Stosunkowo często sobie nie radzimy.Potrzebujemy pomocy,oparcia w rodzinie i bliskich.Działamy pod wpływem emocji,dajemy się ponieść chwili.Wydaje nam się że możemy wszystko ale z czasem to mija,jesteśmy młodzi,zagubieni.Nie wiemy jak żyć.Chcemy być samodzielni ale czy potrafimy ?./nacpanaaa

Pytasz czy kiedykolwiek się czegoś bałam ? To chyba oczywiste. Bałam się   bałam się stosunkowo często. Gdy byłam mała bałam się zostawać sama w domu  bałam się potworów z pod łóżka jak i tych z szafy. Bałam się niektórych kolegów mojego brata gdy wchodzili do mojego pokoju cali w tatuażach a ja mając siedem lat pisałam list do świętego mikołaja. Bałam się pająków   ich to w sumie nadal się boję. Pamiętam jak bałam się że jestem w ciąży  a okres jak na złość wciąż nie nadchodził. Bałam się testu po podstawówce   bałam się matury. Bałam się swojej pierwszej solówki . Do dziś odczuwam strach przed każdym wyjściem na scenę. Tak cholernie bałam się gdy któryś z moich ludzi brał udział w rajdach   bałam się o przyjaciela gdy dzień w dzień chodził na ustawki. I Wiesz myślę że ten strach jest potrzebny   do pewnego stopnia jest wyznacznikiem naszej egzystencji i jeśli tylko nas nie sparaliżuje to jest dobry pokazuje nam że żyjemy.   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 7 października 2012

Pytasz czy kiedykolwiek się czegoś bałam ? To chyba oczywiste. Bałam się , bałam się stosunkowo często. Gdy byłam mała bałam się zostawać sama w domu, bałam się potworów z pod łóżka jak i tych z szafy. Bałam się niektórych kolegów mojego brata gdy wchodzili do mojego pokoju cali w tatuażach a ja mając siedem lat pisałam list do świętego mikołaja. Bałam się pająków , ich to w sumie nadal się boję. Pamiętam jak bałam się że jestem w ciąży, a okres jak na złość wciąż nie nadchodził. Bałam się testu po podstawówce , bałam się matury. Bałam się swojej pierwszej solówki . Do dziś odczuwam strach przed każdym wyjściem na scenę. Tak cholernie bałam się gdy któryś z moich ludzi brał udział w rajdach , bałam się o przyjaciela gdy dzień w dzień chodził na ustawki. I Wiesz myślę że ten strach jest potrzebny , do pewnego stopnia jest wyznacznikiem naszej egzystencji i jeśli tylko nas nie sparaliżuje to jest dobry pokazuje nam że żyjemy. / nacpanaaa

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć