![A ja wciąż ją kocham... i kurwa chyba umrę tutaj dziś.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
A ja wciąż ją kocham... i kurwa chyba umrę tutaj dziś.
|
|
![sam boi się ją pokochać ale nie chce żeby miał ją ktoś inny.](http://files.moblo.pl/0/7/93/av65_79378_1378882_416077831848535_1322712696_n.jpg) |
"sam boi się ją pokochać,
ale nie chce, żeby miał ją ktoś inny."
|
|
![Papierek świstek interes tak nazywają małżeństwo w dzisiejszych czasach. Dla ludzi to zwykła transakcja połączenie kont w banku. Zmiana statusu która tylko na początku ma znaczenie. Później zdejmują obrączki i chcą żyć jak dawniej Pierdolą się w hotelach. Uciekają od tego co sami wybrali. Kiedyś było inaczej. Ludzie traktowali małżeństwo inaczej. To było połączenie dusz. Oddanie się drugiej osobie na całe życie. Widziałeś tych starszych ludzi którzy potrafią spojrzeć sobie prosto w oczy z miłością po kilkudziesięciu latach spędzonych razem. Nie są sobą znudzeni. Przezwyciężyli tyle ludzkich słabości. Nie poddali się po kolejnej kłótni. Wytrwali. kiedyś związek był najświętszą rzeczą dla człowieka. Bo kochać i być kochanym było największą wartością. Kiedyś była miłość dom i rodzina. Uczucia tak silne że ludzie stawali się jednością. Seks był tylko dodatkiem przyjemnością. Teraz to wszystko stracone. Liczy się tylko hajs i romans. Konsumpcjonizm.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Papierek, świstek, interes - tak nazywają małżeństwo w dzisiejszych czasach. Dla ludzi to zwykła transakcja, połączenie kont w banku. Zmiana statusu, która tylko na początku ma znaczenie. Później zdejmują obrączki i chcą żyć jak dawniej, Pierdolą się w hotelach. Uciekają od tego, co sami wybrali. Kiedyś było inaczej. Ludzie traktowali małżeństwo inaczej. To było połączenie dusz. Oddanie się drugiej osobie na całe życie. Widziałeś tych starszych ludzi, którzy potrafią spojrzeć sobie prosto w oczy z miłością po kilkudziesięciu latach spędzonych razem. Nie są sobą znudzeni. Przezwyciężyli tyle ludzkich słabości. Nie poddali się po kolejnej kłótni. Wytrwali. kiedyś związek był najświętszą rzeczą dla człowieka. Bo kochać i być kochanym było największą wartością. Kiedyś była miłość, dom i rodzina. Uczucia tak silne, że ludzie stawali się jednością. Seks był tylko dodatkiem, przyjemnością. Teraz to wszystko stracone. Liczy się tylko hajs i romans. Konsumpcjonizm.
|
|
![Mówicie wiara . Ja na to że znam Boga jest okrutnym i powolnym starcem wydającym rozkazy armii aniołów które sprzeciwiając się mu lądują na ziemi jako tak zwane upadłe. A później ciężko je doświadcza w tym ziemskim życiu aż kiedy do niego wrócą nie chcą już smakować wolności. Mówicie bądź dobrym człowiekiem . Niebo? To kawałek nicości w której brakuje uczuć nazywamy to rajem bo nie ma tam cierpienia. Ale przez nieludzkość brakuje tam też miłości i szczęścia. Zawieszone w wieczności dusze nie mają nic lepszego do roboty niż przyglądanie się ludziom. Ale nie czują przez to żalu bo odebrano im emocje. Mówicie miłość jest najwyższą wartością . Zatrzymałbym się tutaj na dłużej ale tego nie potrafi wyjaśnić nawet wszechmocny Stwórca Pan nasz wybawiciel. Śmieszą mnie te określenia. Nie ma lepszego miejsca niż ziemia a Bóg nam zazdrości więc kiedy jesteśmy naprawdę szczęśliwi to musi nam to odebrać. Za pomocą straty ukochanych choroby nieszczęśliwych wypadków. Oto Bóg.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Mówicie "wiara". Ja na to, że znam Boga, jest okrutnym i powolnym starcem, wydającym rozkazy armii aniołów, które sprzeciwiając się mu lądują na ziemi jako tak zwane upadłe. A później ciężko je doświadcza w tym ziemskim życiu, aż kiedy do niego wrócą nie chcą już smakować wolności. Mówicie "bądź dobrym człowiekiem". Niebo? To kawałek nicości w której brakuje uczuć, nazywamy to rajem, bo nie ma tam cierpienia. Ale przez nieludzkość brakuje tam też miłości i szczęścia. Zawieszone w wieczności dusze nie mają nic lepszego do roboty niż przyglądanie się ludziom. Ale nie czują przez to żalu, bo odebrano im emocje. Mówicie "miłość jest najwyższą wartością". Zatrzymałbym się tutaj na dłużej, ale tego nie potrafi wyjaśnić nawet "wszechmocny" Stwórca, Pan nasz wybawiciel. Śmieszą mnie te określenia. Nie ma lepszego miejsca niż ziemia, a Bóg nam zazdrości, więc kiedy jesteśmy naprawdę szczęśliwi, to musi nam to odebrać. Za pomocą straty ukochanych, choroby, nieszczęśliwych wypadków. Oto Bóg.
|
|
![Wiesz boli mnie że gdy zabrakło jej w moim życiu to wszystko się zaczęło jebać. Czasami mam wrażenie że wszystko rozpadło się na oddalone od siebie atomy razem ze mną Wtedy jedynie moje myśli dryfujące bez celu mają jakiś sens. Minęło tyle czasu a ja wciąż rozpalam swoją nadzieję malutkim krzesiwem wspomnieniami. Boję się co ze mną będzie kiedy ich zabraknie kiedy szczegóły tak bardzo się zatrą że nie będę już mógł przypomnieć sobie barwy jej głosu zapachu ciała czy ułożenia ust mówiących kocham. Strasznie się boję że nie zniosę wtedy ani jednego dnia walki i po prostu odpuszczę czekając końca. Porównujemy życie do różnych rzeczy ale najważniejsze momenty mojego życia kończyły się albo śmiercią albo stratą ukochanych osób. Czas przypomina o przemijaniu oraz wiecznej miłości. Bo ja zawsze będę ją kochał szkoda że bez wzajemności szkoda że nie umrę jako człowiek szczęśliwy. Marzenia mnie zabiją.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Wiesz, boli mnie, że gdy zabrakło jej w moim życiu, to wszystko się zaczęło jebać. Czasami mam wrażenie, że wszystko rozpadło się na oddalone od siebie atomy - razem ze mną, Wtedy jedynie moje myśli - dryfujące bez celu - mają jakiś sens. Minęło tyle czasu, a ja wciąż rozpalam swoją nadzieję malutkim krzesiwem - wspomnieniami. Boję się, co ze mną będzie, kiedy ich zabraknie, kiedy szczegóły tak bardzo się zatrą, że nie będę już mógł przypomnieć sobie barwy jej głosu, zapachu ciała, czy ułożenia ust mówiących kocham. Strasznie się boję, że nie zniosę wtedy ani jednego dnia walki i po prostu odpuszczę czekając końca. Porównujemy życie do różnych rzeczy, ale najważniejsze momenty mojego życia kończyły się albo śmiercią, albo stratą ukochanych osób. Czas przypomina o przemijaniu oraz wiecznej miłości. Bo ja zawsze będę ją kochał, szkoda, że bez wzajemności, szkoda, że nie umrę jako człowiek szczęśliwy. Marzenia mnie zabiją.
|
|
![W uśmiechu twym widziałem niebo Kiedy byłaś mnie blisko zaczynałem wierzyć w Boga.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
W uśmiechu twym widziałem niebo, Kiedy byłaś mnie blisko zaczynałem wierzyć w Boga.
|
|
![Klasyk miłości wypruł mi wszystkie wnętrzności Ogłaszam upadłość nie wypłacam należności Może bym tak wszystko uprościł? Spalę sztandary i loga mej niepodległości Tyle w nich wszystkich zazdrości chcieliby połamać mi wszystkie kości Troski!? Po co komu ta cała żenada z wioski? Przecież dzisiaj tylko pośpiech i pycha Możemy się tym wszystkim wypchać... Otóż pamiętajcie moi drodzy że kiedyś usiądziecie już jako starzy i srodzy siwi i spaleni latami spędzonymi w pośpiechu i wtedy zrozumiecie że miłość to jedyne co mieliście w życiu dobrego Przyznajcie się do tego już dziś to nic złego Każdy chce kochać i miłość odczuwać By szczęściem oddychać a nie je odrzucać.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Klasyk miłości wypruł mi wszystkie wnętrzności, Ogłaszam upadłość, nie wypłacam należności, Może bym tak wszystko uprościł? Spalę sztandary i loga mej niepodległości, Tyle w nich wszystkich zazdrości, chcieliby połamać mi wszystkie kości, Troski!? Po co komu ta cała żenada z wioski? Przecież dzisiaj tylko pośpiech i pycha, Możemy się tym wszystkim wypchać... Otóż pamiętajcie moi drodzy, że kiedyś usiądziecie już jako starzy i srodzy, siwi i spaleni latami spędzonymi w pośpiechu i wtedy zrozumiecie, że miłość, to jedyne co mieliście w życiu dobrego, Przyznajcie się do tego już dziś, to nic złego, Każdy chce kochać i miłość odczuwać, By szczęściem oddychać, a nie je odrzucać.
|
|
![Wciąż potrafiłbym sprawić zeby Twoje ciało zaczęło płonąć. Wywołać ten dreszcz rozchodzący się po całym ciele. Pokazać że wciąż działa na Ciebie ta magia która była pomiędzy nami. Myślę tylko że to nie byłoby to samo. Z mojej strony nic się nie zmieniło. No może odrobinę wydoroślałem. Ale wciąż pałam do Ciebie miłością ogromną nawet wiedząc że nie jest odwzajemniona. Ale to już nie boli. Pragnę tylko abyś była szczęśliwa.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Wciąż potrafiłbym sprawić, zeby Twoje ciało zaczęło płonąć. Wywołać ten dreszcz rozchodzący się po całym ciele. Pokazać, że wciąż działa na Ciebie ta magia, która była pomiędzy nami. Myślę tylko, że to nie byłoby to samo. Z mojej strony nic się nie zmieniło. No może odrobinę wydoroślałem. Ale wciąż pałam do Ciebie miłością ogromną, nawet wiedząc że nie jest odwzajemniona. Ale to już nie boli. Pragnę tylko abyś była szczęśliwa.
|
|
![Chciałbym tylko usłyszeć czy przeczytać że już nie czujesz do mnie nienawiści tylko tyle nic więcej siostro.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Chciałbym tylko usłyszeć czy przeczytać, że już nie czujesz do mnie nienawiści - tylko tyle - nic więcej, siostro.
|
|
![Noce są najtrudniejsze leżysz na łóżku sam i nie masz już siły na żaden ruch ból cię sparaliżował a może to przez zmęczenie? Przecież nie spałeś dłużej niż dwie godziny w tygodniu przez długie miesiące. A co gdybyś zrezygnował z bólu? Jeden szybki ruch zero myśli sięgasz po przygotowane już kilka miesięcy wcześniej tabletki ich ilość zabiłaby słonia a co dopiero marnego człowieka. W twoich myślach wciąż odtwarzają się chwile razem każda szczęśliwa i te gorsze kiedy ona płakała. I te słowa które usłyszałeś zaledwie dwie godziny przed tym jak odeszła. I to co działo się potem. Nie poszedłeś na pogrzeb bo za bardzo bolało krzyczałeś z bólu i wiłeś się w agonii dlaczego to się nie kończy? Przecież tego właśnie chcesz. A teraz siedzisz w pokoju który jest idealnie uporządkowany zawsze byłeś porządnym facetem. Twoje przyzwyczajenia wróciły zachowujesz się normalnie ale to wszystko na niby w środku jesteś pusty wyprany z emocji. Jej już nie ma ty umierasz codziennie.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Noce są najtrudniejsze, leżysz na łóżku - sam - i nie masz już siły na żaden ruch, ból cię sparaliżował, a może to przez zmęczenie? Przecież nie spałeś dłużej niż dwie godziny w tygodniu przez długie miesiące. A co gdybyś zrezygnował z bólu? Jeden szybki ruch, zero myśli, sięgasz po przygotowane już kilka miesięcy wcześniej tabletki, ich ilość zabiłaby słonia, a co dopiero marnego człowieka. W twoich myślach wciąż odtwarzają się chwile razem, każda szczęśliwa i te gorsze, kiedy ona płakała. I te słowa, które usłyszałeś zaledwie dwie godziny przed tym jak odeszła. I to co działo się potem. Nie poszedłeś na pogrzeb bo za bardzo bolało, krzyczałeś z bólu i wiłeś się w agonii, dlaczego to się nie kończy? Przecież tego właśnie chcesz. A teraz siedzisz w pokoju, który jest idealnie uporządkowany, zawsze byłeś porządnym facetem. Twoje przyzwyczajenia wróciły, zachowujesz się normalnie, ale to wszystko na niby, w środku jesteś pusty, wyprany z emocji. Jej już nie ma - ty umierasz codziennie.
|
|
|
|