 |
|
i przychodzi taki moment, że zaczynasz żałować i chcesz cofnąć czas.
|
|
 |
|
Też kiedyś spierdolę Ci z życia bez słowa, kochanie. ;)
|
|
 |
|
-Kocham Cię..
-...Myślę, że jesteś idiotą
-Dlaczego?
-Bo kiedy ja Ciebie kochałam to nawet nie zauważyłeś.
|
|
 |
|
Powróciło? Raczej nigdy nie minęło.
|
|
 |
|
napisz kotku, nooo.. proszęę (:
|
|
 |
|
Dopiero w samotne wieczory uświadamiam sobie, że fajnie by było, gdyby ktoś był teraz obok. Ktoś do kogo mogłabym się wtulić i zapomnieć o wszystkim.
|
|
 |
|
bywa czasem tak, że jedyne czego pragnę to dotknąć Cię choć raz, a chwilę później niepostrzeżenie zniknąć. bywa, że trzeźwość umysłu nie daje mi żyć, że w czasie krótszym niż jedno pstryknięcie palcami, czaszkę z każdej strony miażdży milion kolejnych myśli. bywa, że śmieję się równocześnie płacząc, że z bezradności pięściami uderzam w ścianę, że biorąc w dłoń garść tabletek chcę odejść stąd możliwie na zawsze, ale nie potrafię.. jeszcze nie teraz, nie dziś, kiedy coś w dalszym ciągu pozornie mnie tutaj trzyma. wiesz, bywa, że nie radzę sobie z życiem, które ponoć wciąż mam, a które bez Ciebie, nie ma najmniejszego sensu. / Endoftime.
|
|
 |
|
' ostatni czas pokazał mi co tak na prawdę widziałeś w nas ..
|
|
 |
|
' dzień w którym powiem sobie dość, będzie karą za twój błąd .
|
|
 |
|
to nieważne, że prawdopodobnie znów sobie nie radzę, że kolejno składam wersy znów szukając w tym jakiegokolwiek sensu, a patrząc w pustą przestrzeń jedyne czego w tej chwili pragnę, to zniknąć stąd niepostrzeżenie. trzeźwość umysłu, wiem, to bez znaczenia, tak jak i to, że chyba wciąż czuję tamto ciepło, tamtych nas, że gdzieś wewnątrz, chyba wciąż kocham i w pełni potrzebuję Ciebie, nie tak po prostu, a tak by na nowo poczuć, że wciąż tu jestem, że wciąż żyję. / Endoftime.
|
|
 |
|
' dla mnie idealna, a co o mnie powiesz? - tez byleś ideałem, teraz szukaj innych kobiet.
|
|
 |
|
' to jest pierwszy raz kiedy przeklinam miłość taką jak ta. przecież miało być inaczej i modliłam się o to nie raz ..
|
|
|
|