 |
Cześć Wam! Chciałabym zachęcić tych moblowiczów, których w grupie Moblo jeszcze nie ma, do dołączenia się do Nas. Potrzebujemy koniecznie ludzi chętnych nie tylko do poznania się z innymi, ale również tych, którzy mają fajny pomysł na poprawę relacji właśnie z użytkownikami stąd. W tej grupie nie rozmawiamy tylko i wyłącznie o tym portalu, ale również rozpatrujemy inne kwestie, wyrażając przy tym własne poglądy, co jest naprawdę fajne. https://www.facebook.com/groups/moblo/?fref=ts Oto link do naszej grupy, wystarczy wysłać prośbę o dodanie i poczekać na akceptację :) Zapraszam, chodź do nas :)
|
|
 |
moja seksualna fantazja na ten weekend: wyspać się we wszystkich pozycjach.
|
|
 |
zostawił mnie w momencie, w którym najbardziej Go potrzebowałam.
|
|
 |
Czasami naprawdę wolałabym nie wiedzieć pewnych rzeczy.
|
|
 |
10.05.2013r. dzień, w którym dowiem się czy warto było wydać tyle pieniędzy i stresu. tak, tego dnia dowiem się czy choć na trzy miesiące będę mogła odpocząć od wszystkich, wszystkiego. 10 000 km z dala od problemów . kto powiedział że od nich nie można uciec .?
|
|
 |
' wystarczy mi co dobre, nie co najlepsze .
|
|
 |
' błagam, dość mam, ile można unieść co dnia na barach? to jak „Zbrodnia i kara”, nocna mara, tak się staram lecz upadam.
|
|
 |
' po raz kolejny wracam, bo chyba mam to szczęście, że są ulice za którymi dalej tęsknie.
|
|
 |
' last night was perfect, I'm surprised I ain't dead .
|
|
 |
' już mi zbrzydło to wszystko i pierdolę ten kodeks, dziś przytulę Cię tylko po to , by zaraz odejść .
|
|
 |
Chciałam jedynie byś uwierzył w nas, byś ufał mi jak nikomu innemu, byś był dla mnie, jak dla nikogo. Nie wymagałam wiele, ba, nawet nie naciskałam. Chciałam, aby to co robisz, było tylko i wyłącznie z własnej woli. Nie upominałam się, przecież pamiętasz, zawsze mówiłeś, że chyba nie lubię się narzucać, i tak - do tej pory nie lubię. Byłeś dla mnie kimś, kto podniósł moją duszę i serce z ziemi, pozwalając unieść się, jakby na skrzydłach jak najwyżej od tego co mamy tu. Zawsze upominałeś mnie o uśmiech, pamiętasz? Pragnąłeś abym była szczęśliwa, na każdym kroku. Byłeś podporą, o którą opierałam się wiele razy, a Ty nigdy nie miałeś dość. Momentami myślałam, że Bóg dał mi szansę, że uchylił kawałek nieba i dał mi Ciebie. Dziś pytają o to gdzie jesteś, a ja? Odwracam wzrok. Nie wiem. Może rozstaliśmy się któregoś chłodnego wieczoru, może puściłam Twoją dłoń, a może to Ty zatrzymałeś się gdzieś na chwilę, zbyt długą chwilę. / Endoftime.
|
|
|
|