 |
kiedyś w słuchawkach PIH 'śmierć nas nie rozłączy' dziś PIH 'nigdy już nie wróci'.
|
|
 |
no powiedz, ile razy wybaczałaś komuś tylko dlatego że nie chciałaś go stracić..?
|
|
 |
Wjechałeś w życie jak bit Chady. Dawałeś wskazówki i siłę jak teksty Hemp Gru. Pokazałeś ciężkie życie jak Peja. Zostawiłeś blizny na psychice i odszedłeś jak Magik.
|
|
 |
Od kilku tygodni udaję, że Cię nie znam. Że jesteś mi totalnie obojętny. Że nie obchodzi mnie, jaką masz na sobie koszulkę, z kim się pokłóciłeś, albo dla kogo są buziaczki w Twoim opisie. Udaję, że Cię nie kocham. Udaję.
|
|
 |
Oświadczam, iż z dniem dzisiejszym, nie pomaluję już paznokci na Twój ulubiony kolor, nie będę wypełniać kartek Twoim imieniem, ani też rysować serduszek. Gdy dostanę wiadomość, nie pobiegnę do telefonu z myślą, że to od Ciebie, ani też godzinami nie będę czekać aż napiszesz. Mój drogi, chciałabym Ci po prostu oświadczyć, że w końcu zapomniałam.
|
|
 |
Teraz to ja mam Ciebie w dupie. Wtedy gdy zostawiła Cię ta suka , to do mnie piszesz ? Aby co ? Pocieszyć się ? Jak masz przynajmniej odrobinę wyrozumienia to nie pisz do mnie chuju. Kochałam Cię, ale jak sam widzisz, to czas przeszły.
|
|
 |
codziennie perfekcyjnie podkręcała rzęsy, idealnie układała fryzurę, pilnowała, aby nie obgryzać paznokci, przed wyjściem okręcała się dookoła przed lustrem, aby się upewnić, że jeansy idealnie na niej leżą, a wszystko tylko z nadzieją, że gdy ją zobaczy, zda sobie sprawę, że to właśnie ona jest kobietą jego życia.
|
|
 |
Nie musisz mnie kochać. Ba. Nie musisz mnie nawet lubić. Ale będziesz żałować - obiecuję.
|
|
 |
i tak dumnie będę szła z uniesioną głową, i chuj mnie obchodzi co jeszcze masz zamiar zrobić próbując mnie zniszczyć.
|
|
 |
Dla rodziców idealna córka . Dla babci idealna wnuczka . Nie pije , nie pali , nie przeklina , nie ogląda się za chłopcami . Potrafisz im powiedzieć , jak bardzo się mylą ?
|
|
 |
straciłeś kobietę, za którą nie jeden facet ogląda się gdy przechodzi obok, żałuj.
|
|
 |
Od rana czuję, jak zbierają mi się łzy w oczach. Czekam tylko na decydujący moment, w którym wybuchnę płaczem. To jeden z tych dni, kiedy wszystko dookoła przytłacza, kiedy absolutnie nic nie sprawia przyjemności, kiedy nie radzę sobie z emocjami.
|
|
|
|