 |
Jesteś moim tlenem, który wciągam gdy Cię czuję
|
|
 |
Jeszcze nie raz Cię zaskoczę, bo chcę - wiem, że tak zrobię,
Kocham Cię nie plotę, mój plan realizuje,
|
|
 |
Ty beze mnie marzniesz, ja bez Ciebie nie istnieję,
|
|
 |
Kocham Cię, chciałbym powiedzieć Tobie, że
bardzo kocham Cię i mam nadzieje, że Ty o tym wiesz!
|
|
 |
Po prostu ze mną bądź nie zawiodę, obiecuję!
|
|
 |
Kocham Cię, bądź mym oparciem, inspiracją
|
|
 |
Na serio tysiąc słów, tysiąc gestów i pomysłów,
Jestem przy Tobie, bliskość, pomieszanie zmysłów
|
|
 |
Weź mocno mnie obejmij, jakby świat miał dziś się skończyć
|
|
 |
Zasypia sama z własnymi myślami, płacz goi rany, ból przez ludzi których kochamy.
|
|
 |
Cześć Wam! Chciałabym zachęcić tych moblowiczów, których w grupie Moblo jeszcze nie ma, do dołączenia się do Nas. Potrzebujemy koniecznie ludzi chętnych nie tylko do poznania się z innymi, ale również tych, którzy mają fajny pomysł na poprawę relacji właśnie z użytkownikami stąd. W tej grupie nie rozmawiamy tylko i wyłącznie o tym portalu, ale również rozpatrujemy inne kwestie, wyrażając przy tym własne poglądy, co jest naprawdę fajne. https://www.facebook.com/groups/moblo/?fref=ts Oto link do naszej grupy, wystarczy wysłać prośbę o dodanie i poczekać na akceptację :) Zapraszam, chodź do nas :)
|
|
 |
Chciałam jedynie byś uwierzył w nas, byś ufał mi jak nikomu innemu, byś był dla mnie, jak dla nikogo. Nie wymagałam wiele, ba, nawet nie naciskałam. Chciałam, aby to co robisz, było tylko i wyłącznie z własnej woli. Nie upominałam się, przecież pamiętasz, zawsze mówiłeś, że chyba nie lubię się narzucać, i tak - do tej pory nie lubię. Byłeś dla mnie kimś, kto podniósł moją duszę i serce z ziemi, pozwalając unieść się, jakby na skrzydłach jak najwyżej od tego co mamy tu. Zawsze upominałeś mnie o uśmiech, pamiętasz? Pragnąłeś abym była szczęśliwa, na każdym kroku. Byłeś podporą, o którą opierałam się wiele razy, a Ty nigdy nie miałeś dość. Momentami myślałam, że Bóg dał mi szansę, że uchylił kawałek nieba i dał mi Ciebie. Dziś pytają o to gdzie jesteś, a ja? Odwracam wzrok. Nie wiem. Może rozstaliśmy się któregoś chłodnego wieczoru, może puściłam Twoją dłoń, a może to Ty zatrzymałeś się gdzieś na chwilę, zbyt długą chwilę. / Endoftime.
|
|
|
|