 |
Ich wzroki się spotkały. Uśmiechnął się. Prawa brew podniosła mu się znacząco do góry. Patrzył dość kusicielsko. Ona tak samo. Podniosła dłoń do ust i palcami delikatnie odchyliła swoją dolną wargę, po czym wsadziła sobie koniuszek paca do ust. On w tym czasie nie spuszczał jej z oczu, wyraźnie mu się to podobało. I właśnie wtedy zaczął się ich flirt bez użycia słów. \ dziamdziaa
|
|
 |
Zaczynam wierzyć, że pewne osoby, jak dobre wino, stają się coraz lepsze z biegiem lat. \ Valérie Tasso
|
|
 |
A pamiętasz jak zimą nosiłam Twoją czapkę ? Jak rzucaliśmy się śniegiem ? A teraz nie ma zimy. Nie ma też nas. \ dziamdziaa
|
|
 |
Miło być tak pięknie, miało nie wiać w oczy nam i ociekać szczęściem, miało być sto lat, sto lat. \ happysad
|
|
 |
że zaufanie to taka czarna świnia, w dzień jest, w nocy nie ma. \ happysad
|
|
 |
when the sun goes down,
then i want you the most
|
|
 |
Mogę dać Ci synek korki z melanżu.
|
|
 |
' W moim życiu powstała dziura,
której nie wypełnią zakupy '
- Gotowe na wszystko -
|
|
 |
nigdy nie każ mi wybierać
bo jeszcze wybiorę źle... - happysad
|
|
|
|