 |
co poniektórzy nie doceniają tego co mają. chcą odebrać sobie coś co dla nas wszystkich jest najcenniejsze - życie. może i mają milion problemów, okej, może sobie z czymś nie radzą, ale to nie powód by popełnić samobójstwo oraz krzywdzić ludzi, dla których jest się ważnym. kiedyś wszystkie te trudne sprawy się ułożą. niektórzy ludzie nie mają takiego 'wyboru', umierają chociaż tak bardzo chcą żyć. z dnia na dzień walczą z chorobą, etc. a co poniektórzy odbierają sobie życie z tak błahych powodów jak, nieszczęśliwa miłość. | nessuno ♥
|
|
 |
niektóre rzeczy nie są już takie jak kiedyś. definitywnie we wnątrz mnie czegoś brakuje, coś umarło. odeszło razem z Tobą. | nessuno ♥
|
|
 |
przypomnij mi, w którym momencie to zaczęło się jebać ? \ dziamdziaa
|
|
 |
zwykła, tak, czysto przeciętna i pyta czym do cholery ich przyciągnęła, nawet bez żadnych starań. \ dziamdziaa
|
|
 |
Kocham tego misia, co mu się żaliłam. To jego futerko było mokre nocami od łez. Może nie rozumiał, nie pocieszał, ale był, a to było i tak wiele. \ dziamdziaa
|
|
 |
zapytał co chciałaby wymazać ze swojej pamięci, milczała. spojrzał jej w oczy, spuścił głowę, usłyszała: 'dobrze, nie mów, wiem.', odszedł. \ dziamdziaa
|
|
 |
Więcej pokus, niż czasu by po nie sięgnąć.
Więcej grzechów, niż sumienie zmieści na pewno.
|
|
 |
Szczyt perswazji: Wmówić kobiecie, że miękki jest lepszy, bo nie uwiera
|
|
 |
Dokąd tak biegniesz, przecież wiesz, że przed sobą nie uciekniesz.
|
|
 |
Nie zaryzykujesz, nie zyskasz.
|
|
 |
HIP-HOP się skończył? Weź nie pierdol. Skończył się dla tych, co jarali się Verbą .
|
|
 |
nie jestem święty, błądzić rzeczą ludzką. kolejny dzień, rendez - vous z wódką
|
|
|
|