 |
jest mistrzynią kontrastu między łoskotem a ciszą. między czerwoną krwią z białym śniegiem. // W. Szymborska
|
|
 |
potem pędzi już sama. nienawiść.nienawiść. twarz jej wykrzywia grymas ekstazy miłosnej. // W. Szymborska
|
|
 |
- Kochanie, masz rączki ? - tak... - to zrób mi kanapki. - kotku, masz nóżki ? - mam... - to wypierdalaj.
|
|
 |
mówisz jaki jestem, a nic nie wiesz o mnie. nie wiesz o czym chcę zapomnieć, w jakiej jestem formie. / onaaar < 3.
|
|
 |
różnica między nami jest niewielka, niestety nić porozumienia pękła.
|
|
 |
świat należy do odważnych, nikt nie pamięta tchórzy.
|
|
 |
- czego się boisz ? - zapytał.
W jednej chwili w głowie pojawiły się setki myśli: boję się tego, że będę zwykłym szarym czlowiekiem. tego, że nie spotkam osoby, która uczyni moje życie wyjątkowym. także tego, że nie będę w stanie dawać radości osobom, które kocham. boję się życia.. ale najbardziej boje się tego, że nigdy nie zrozumiesz, co chcę ci powiedzieć, że kocham Cię odkąd Cię poznałam, bo to jest dla mnie za trudne.
- boję się pająków - odpowiedziała.
|
|
 |
To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.
|
|
 |
- Ty! co Ty takie duże oczy masz?! - wypierdalać! SRAM! // braciakandKapi
|
|
 |
ja tam pederastą nie jestem, ale jak murzyna na pasach widze to automatycznie gazu dodaje! // braciak
|
|
|
|