 |
zapłakana stanęłam przed lustrem. pięścią uderzyłam w swoje odbicie. lustro rozbiło się na milion kawałków, a z ręki popłynęła krew. sunęłam się po ścianie siadając na podłodze. próbowałam poskładać w całość rozbitą przeszłość, porównywalną z rozbitym lustrem. jednak w obu przypadkach efekt był taki sam. brakuje kawałków do całości.
|
|
 |
w nikotynie najbardziej uwielbiała to, że ją zabija. Wciągała do płuc dym papierosów z taką zawziętością, że mało nie rozerwało jej klatki piersiowej. Zakręciło jej się w głowie. Czuła, że serce uderza nie w tym rytmie, co trzeba. A po chwili dodała: 'a możesz się nawet kurwa zatrzymać'.
|
|
 |
Jego dłoń trzymająca moją. Dłoń, która lada chwila miała oddalić się na setki kilometrów. Znowu. Znowu miała się znaleźć z dala ode mnie, coraz częściej budziło się we mnie przeczucie, iż tak się nie da... Że miłości potrzebne są wymieszane ze sobą oddechy, a nie te słyszane przez słuchawki podczas rozmów przez telefon.
|
|
 |
Zamykam oczy tulę się do poduszki i modlę się z całego serca, byś przyśnił mi się tej nocy. Bym mogła cie ujrzeć i choć przez chwilę na ciebie popatrzeć.. Tak przynajmniej we śnie ...
|
|
 |
Nie żebym się czepiała, ale masz być na zawsze.
|
|
 |
Z szukaniem faceta jest jak z mierzeniem spodni w sklepie: gdy coś nie pasuje zastanawiasz się czy przypadkiem nie masz za dużej dupy .
|
|
 |
Bierzmy najlepszych, nie pierwszych lepszych.
|
|
 |
- wiesz co mnie wkurza u takich ludzi jak Ty?
- no co?
- wszystko kurwa.
|
|
 |
Nie jesteś w szkole, patrzysz w domu na zegarek i myślisz " Haha, ci frajerzy mają teraz matmę " . xd
|
|
 |
- całował mnie ..
- no i ?
- całował mnie miłością .
|
|
 |
ja się na świat nie prosiłam . teraz się ze mną męczcie , kochani rodzice . ;p
|
|
 |
- ej, a tak na poważnie..
- poważnie to się leży w trumnie.
|
|
|
|