 |
Tak cholernie lubię się z nim droczyć. Moment gdy ma nadzieje, że nasze usta zamkną się w namiętnym pocałunku, a jedyne ci robię to daje mu lekkiego buziaka. Wtedy on obejmuje mnie i łaskocze. Wie że to mój najsłabszy punkt. Zwijam się ze śmiechu w jego objęciach. I dostaje to czego chciał. Znów czuję smak jego ust . [ zdefiniujmymilosc ]
|
|
 |
"Czujesz się jakbyś umarł, bo zostałeś zabity w środku. Ale wciąż żyjesz, a to znaczy, że przetrwałeś."
|
|
 |
to mnie rozsadza, denerwuje i uszczęśliwia. to jakaś obsesja...
|
|
 |
Ja się uśmiecham, a oni mi wierzą.
|
|
 |
Poddasz się tak bez walki?
|
|
 |
Zajebiście trudno jest udawać zajebiście silną osobę, gdy tak naprawdę jest się zajebiście wrażliwym.
|
|
 |
chciałam być mocna, a byłam niczym.
|
|
 |
Widziałam jak umiera Miłość.
|
|
 |
nie odkładaj mnie na później . . .
|
|
 |
daję słowo, oddałabym wszystko, żeby dziś być gdzieś z Tobą ♥
|
|
 |
Coś we mnie pękło. Serce zakuło nadzwyczajnie mocno a potem poleciały łzy. Będę tkwiła w tej beznadziejności do rana. Rękawem bluzy staranie wycieram wylewające się uczucia pozostawiające czarne smugi na policzkach. Wetknięte w uszy słuchawki i muzyka próbująca zagłuszyć pałętające się myśli. Jest zimno, pusto, ciemno.. Jest mi źle.. I myślę, że nie tylko ja dziś tak mam... [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Zabawne, że ta znajomość rozpada się tak naturalnie pod wpływem czasu. Coraz mniej bólu każdego dnia, coraz mniejsza tęsknota i myśli tak jakby nie krążą koło Ciebie. Czasami jeszcze tylko to głupie serce się wyrywa, próbuję, ale nie jestem już tak głupia i w odpowiednim momencie chwytam za smycz, przyciągam do klatki piersiowej, bo drugi raz nie przeżyłabym końca tej miłości, rozumiesz? Nie mogę wiecznie opłakiwać jednego końca./esperer
|
|
|
|