 |
Cześć A. Widzisz, minęły dwa lata a my nadal żyjemy osobno, bez wieści o sobie. Nie, przyznaję, już dawno Cię nie kocham, ale mam ten sentyment. Długi czas mi zajęło by uśpić te uczucia, by przestać być Twoją marionetką. Ale wiesz? Poznałam kogoś, kto mnie kocha, kogo ja kocham. A Ty nadal pytasz moich znajomych co u mnie. Jak śmiesz do cholery. Myślałam, że czegoś się nauczyłeś, ale jak widać się myliłam. Za dwa dni Twoje dziewiętnaste urodziny. Życzę Ci więc szczęścia, i byś w końcu zapomniał o mnie. Bo ja już mam kogoś, słyszysz? Mam kogoś wspaniałego i nie wymienię Go na nikogo innego. Kocham Go, zrozum to, że straciłeś swoją szansę. Zjebałeś to. Dziękuję Ci jednak za to, bo gdyby nie to, nie poznałabym Wojtka. Nigdy byśmy nie przeżyli tego co się zdarzyło przez ten rok. Trzymaj się tam, dobrze? Całuję i ściskam - Balbina.
|
|
 |
jesteś moją teraźniejszością i przyszłością, nie wspomnieniem
|
|
 |
Uwielbiam Jego "bansuj dziwko" .
|
|
 |
Ludzie się zmieniają, świat się zmienia, my się zmieniamy, ale widzisz nasze uczucia nie.
|
|
 |
I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą, i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go, kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go.
/lana del rey
|
|
 |
wiesz, najlepsze w tym wszystkim jest to, że mimo moich ciągłych humorków, czepiania się, głupich awantur, on jest i obiecuje, że już na zawsze będzie.
|
|
 |
jak dużo można wybaczyć osobie, którą się kocha?
|
|
 |
te kurwy jeszcze czasem mówią do mnie "mordo"
|
|
 |
Pięć miesięcy. Najlepsze miesiące mojego życia, wiesz?
|
|
 |
Walczę do ostatnich sił o to co kocham.
|
|
|
|