 |
|
Naucz mnie tego skurwysyństwa. Tej pieprzonej obojętności na wszystko. Na ludzi, na ich uczucia, na to, co czują, choć nie powinni. Naucz mnie pozorów, jak je stwarzać, utrzymać, nie pogubić się w trakcie ich trwania. Pokaż mi, jak kochać fałszywie, tak starannie to udawać. Jak grać na czyichś nadziejach, marzeniach, jak skutecznie je wykreować, by tak perfekcyjnie je zniszczyć, bez poczucia winy. Zrób ze mnie zimną sukę, taką, która straci wrażliwość, zapomni, czym ona jest, co to znaczy. Zabij moje uczucia, pozbaw mnie ich, bym nie uległa, by nie obudziło się we mnie poczucie winy, i abym nie pękła, nie wycofała się. Chcę niszczyć ludzi, tak, jak Ty. Chcę być zła, nadludzko szydercza, inna. Naucz mnie, naucz mnie wszystkiego, całego pozerstwa, przecież Ty to tak idealnie potrafisz.
|
|
 |
Najbardziej pragnęła Jego obecności, tylko Jego.
|
|
 |
|
i jeśli ktoś w przyszłości zapyta co wtedy czułam do Ciebie, bez wahania powiem że to była miłość, czyste uczucie, którego nigdy z siebie nie usunę. | paulysza
|
|
 |
Nie czuję nienawiści, po prostu.. nadal kocham.
|
|
 |
Nie, nie czuję się szczęśliwa, tylko przy Tobie taka byłam. Dziś jest inne, żyje w tym świecie sama. Widzisz co zrobiłeś? "Skumaj mała", mówił mi czasem mój przyjaciel. "Życie to nie hajs i zczaj to". Wtedy nie rozumiałam o co mu biega, dziś jednak wiem że za hajs nie kupisz wszystkiego. Chyba, że kurwę, która ziomek się nie szanuje. A ja potrzebuje szczęścia, nie przyjemności. Dla mnie liczy się szczęście nie hajs czy joint. Czasem bywa trudna, kto w tych czasach nie? Ale wiedz jedno, ziomek, Kocham Cię. I będę.
|
|
 |
-Masz tak, że stojąc u czyjegoś boku czujesz,
że czas ucieka Ci pomiędzy palcami?
Masz tak, że żyjąc zastanawiasz sie czy to Twoje życie?
Masz tak, że myślisz o sobie jak o kimś innym?
Czujesz, że to nie tak miało być?
-Mam, każdy tak ma.
|
|
 |
Wiele rzeczy odkładamy na później. Rzeczy mniej istotne, ale też i takie, które mogłyby zmienić o 360 stopni nasze życie. Siedzę właśnie w kawiarni, kątem oka spoglądając na mężczyznę siedzącego przy stoliku naprzeciw mnie. Mam nadzieję, że również spodobałam mu się. Za chwilę wstanę, zapłacę rachunek i wyjdę z myślą, że los postawi Go ponownie przed moimi oczami, a ja będę miała możliwość powiedzieć mu to, co układałam sobie w głowie przez ostatnie pół godziny. Naiwnie wmawiam sobie, że następnym razem przysiądę się do Jego stolika. Nie będzie następnego razu. Pamiętaj o tym./ ediit
|
|
 |
Nie pozwoliłam wczoraj temu kolesiowi się pocałować dlatego, że mi się podobał, ale dlatego, że przez ułamek sekundy czułam się znów szczęśliwa.
|
|
 |
Powiedział, że to nie miłość a uzależnienie, szkoda, że ja czuję miłość a On cholerne przywiązanie.!
|
|
 |
Miłość niszczy nas z każdym dniem, nie sądzisz? Miłość to najgorsze co nas spotkało.
|
|
 |
Każdy kłamie, mówi, że współczuje, że będzie dobrze, a potem odpierdala i odchodzi. Cóż za sprawiedliwość?
|
|
|
|