![Znów nadeszła chwila kiedy nie rozumiem takiego rodzaju miłości. Nie potrafię wytłumaczyć sobie dlaczego można pokochać i nie dostać w zamian tego samego. Nie wiem czemu życie zostało skonstruowane w taki sposób dlaczego ja umieram z tęsknoty a Ty ciągle tylko znikasz z mojego życia. Jednak chciałabym mieć przynajmniej tą pewność że mimo wszystko żałujesz swojej decyzji że tak samo jak ja tęsknisz do tamtych czasów kiedy największą częścią naszego życia było wspólne szczęście. Chciałabym wiedzieć że bijesz się z myślami że coś nie daje Ci spokoju a nie chcesz wrócić do mnie tylko dlatego że boisz się zranienia mnie po raz kolejny. Może wtedy byłoby mi trochę łatwiej przynajmniej wiedziałabym że byłam dla Ciebie ważna że nie schowałeś naszej historii do pudełka w którym trzymasz tylko te nic nieznaczące. Chciałabym to wiedzieć bo tak cholernie ciężko żyć z przeświadczeniem że nigdy nic więcej do mnie nie czułeś. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Znów nadeszła chwila kiedy nie rozumiem takiego rodzaju miłości. Nie potrafię wytłumaczyć sobie dlaczego można pokochać i nie dostać w zamian tego samego. Nie wiem czemu życie zostało skonstruowane w taki sposób, dlaczego ja umieram z tęsknoty, a Ty ciągle tylko znikasz z mojego życia. Jednak chciałabym mieć przynajmniej tą pewność, że mimo wszystko żałujesz swojej decyzji, że tak samo jak ja tęsknisz do tamtych czasów kiedy największą częścią naszego życia było wspólne szczęście. Chciałabym wiedzieć, że bijesz się z myślami, że coś nie daje Ci spokoju, a nie chcesz wrócić do mnie tylko dlatego, że boisz się zranienia mnie po raz kolejny. Może wtedy byłoby mi trochę łatwiej, przynajmniej wiedziałabym, że byłam dla Ciebie ważna, że nie schowałeś naszej historii do pudełka, w którym trzymasz tylko te nic nieznaczące. Chciałabym to wiedzieć, bo tak cholernie ciężko żyć z przeświadczeniem, że nigdy nic więcej do mnie nie czułeś. / napisana
|
|
![CZ.1. Po tym mijającym roku spodziewałam się czegoś więcej i może dlatego tak mnie zawiódł. To były kolejne miesiące podczas których musiałam mierzyć się ze swoją miłością i z odrzuceniem z jakim spotkałam się na swojej drodze. Wcale nie było łatwo tkwić w złudnej nadziei a właśnie to robiłam przez ponad połowę roku. Spędziłam wiele tygodni na próbach poskładania tego co od dawna tkwiło w totalnej rozsypce. Chciałam wskrzesić to czego od dłuższego czasu nie było. Nie wiem czy robiłam dobrze ale nadal tęskniłam nadal chciałam aby wróciły wszystkie dawne chwile. Nowy rok nie przyniósł wielkich zmian nie przyniósł sukcesów. Ciągle były łzy i poczucie że nie potrafię odnaleźć się w tym co mi pozostało. Nie poradziłam sobie przyznaję to otwarcie. Przecież to wszystko miało wyglądać inaczej a w rezultacie ja kolejny raz straciłam jego kolejny raz straciłam szansę na szczęście. Ten rok był rozliczeniem po poprzednim. Był sumą wszystkiego tego co zdarzyło się kiedyś.](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
CZ.1. Po tym mijającym roku spodziewałam się czegoś więcej i może dlatego tak mnie zawiódł. To były kolejne miesiące podczas których musiałam mierzyć się ze swoją miłością i z odrzuceniem z jakim spotkałam się na swojej drodze. Wcale nie było łatwo tkwić w złudnej nadziei, a właśnie to robiłam przez ponad połowę roku. Spędziłam wiele tygodni na próbach poskładania tego, co od dawna tkwiło w totalnej rozsypce. Chciałam wskrzesić to czego od dłuższego czasu nie było. Nie wiem czy robiłam dobrze, ale nadal tęskniłam, nadal chciałam aby wróciły wszystkie dawne chwile. Nowy rok nie przyniósł wielkich zmian, nie przyniósł sukcesów. Ciągle były łzy i poczucie, że nie potrafię odnaleźć się w tym co mi pozostało. Nie poradziłam sobie, przyznaję to otwarcie. Przecież to wszystko miało wyglądać inaczej, a w rezultacie ja kolejny raz straciłam jego, kolejny raz straciłam szansę na szczęście. Ten rok był rozliczeniem po poprzednim. Był sumą wszystkiego tego, co zdarzyło się kiedyś.
|
|
![CZ.2. Mam nadzieję że chociaż nadchodzący rok będzie o wiele lepszy. Teraz już nie wymagam cudów ale chciałabym żyć trochę spokojniej. Nie potrzebuję już dziesiątek wieczorów które składają się ze smutku. Nie potrzebuję powracania do tego co było w przeszłości. Chciałabym zacząć żyć od nowa i najlepiej z kimś kto skutecznie sprawi że nowe życie będzie lepsze od tego poprzedniego. Chciałabym jak dawniej cieszyć się z małych rzeczy i móc powiedzieć że wszystko to co wydarzyło się wcześniej jest już zamkniętą historią. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
CZ.2. Mam nadzieję, że chociaż nadchodzący rok będzie o wiele lepszy. Teraz już nie wymagam cudów, ale chciałabym żyć trochę spokojniej. Nie potrzebuję już dziesiątek wieczorów, które składają się ze smutku. Nie potrzebuję powracania do tego co było w przeszłości. Chciałabym zacząć żyć od nowa i najlepiej z kimś kto skutecznie sprawi, że nowe życie będzie lepsze od tego poprzedniego. Chciałabym jak dawniej cieszyć się z małych rzeczy i móc powiedzieć, że wszystko to co wydarzyło się wcześniej jest już zamkniętą historią. / napisana
|
|
![Chodź znajdź mnie teraz błagam. Uciekniemy stąd. Nie ma na co czekać już i tak jest za późno. Uciekniemy razem. Gdziekolwiek. Przed siebie. Gdzieś gdzie będzie inaczej. Inaczej niż tu. Chodź. Długo już czekam. Już nie mogę serce mnie boli i oczy szczypią z wiecznego niewyspania. Chodź nie potrafię już płakać łzy mi zastygły w kącikach moich oczu i nie mogą wypłynąć na zewnątrz. Chodź szybko podaj mi rękę. Ściśnij moją dłoń mocno i pewnym krokiem rusz naprzód. Chodź powietrze mnie dusi a nie czekaj to nie powietrze to mój własny oddech. Uwolnij mnie stąd z samej siebie uwolnij mnie błagam. Kręci mi się w głowie a dym znowu gryzie w gardło. Zaciera mi się obraz rzeczywistości nie pamiętam nie chcę pamiętać chodź. Chwyć moją dłoń i pokaż mi że gdzieś jest lepiej że jeszcze warto. Udowodnij że to jeszcze nie pora umierać. Pokaż mi że mam jeszcze wiele do stracenia. Chodź... nieogarniamciebejbe](http://files.moblo.pl/0/7/52/av65_75236_tumblr_mlprpudb3y1rbeok3o1_500.png) |
Chodź, znajdź mnie, teraz, błagam. Uciekniemy stąd. Nie ma na co czekać, już i tak jest za późno. Uciekniemy razem. Gdziekolwiek. Przed siebie. Gdzieś, gdzie będzie inaczej. Inaczej niż tu. Chodź. Długo już czekam. Już nie mogę, serce mnie boli i oczy szczypią z wiecznego niewyspania. Chodź, nie potrafię już płakać, łzy mi zastygły w kącikach moich oczu i nie mogą wypłynąć na zewnątrz. Chodź, szybko, podaj mi rękę. Ściśnij moją dłoń mocno i pewnym krokiem rusz naprzód. Chodź, powietrze mnie dusi, a nie, czekaj, to nie powietrze, to mój własny oddech. Uwolnij mnie stąd, z samej siebie, uwolnij mnie, błagam. Kręci mi się w głowie, a dym znowu gryzie w gardło. Zaciera mi się obraz rzeczywistości, nie pamiętam, nie chcę pamiętać, chodź. Chwyć moją dłoń i pokaż mi, że gdzieś jest lepiej, że jeszcze warto. Udowodnij, że to jeszcze nie pora umierać. Pokaż mi, że mam jeszcze wiele do stracenia. Chodź... | nieogarniamciebejbe
|
|
![Ja już tak dłużej nie chcę ja już tak dłużej nie potrafię. Nic nie czuję rozumiesz nic. Jestem taka wyniszczona taka zepsuta wyzbyta z jakichkolwiek uczuć. Niedługo stanę się robotem maszyną która funkcjonuje według pewnych schematów. Niby porusza się wykonuje pewne czynności ale nie wkłada w nie żadnych uczuć nie czuje nic nie ma to dla niej żadnego znaczenia żadnej wartości żadnego sensu funkcjonuje bo musi. Trwa w tym schemacie i udaje że żyje chociaż tak naprawdę przecież nie ma serca i wszystko co robi jest nic niewarte. Taka będę jeszcze trochę będę jak ta maszyna zobaczysz. Będę pierdolonym robotem jeśli nie stanie się nagle coś co spowoduje przełom w moim życiu. Próbuję bronić się moją wrażliwością chcę krzyczeć chcę płakać chcę czuć nie mogę nie potrafię już nie umiem przykro mi. Człowiek bez uczuć zupełnie zobojętniały nie jest potrzebny na tym świecie nie nadaję się do istnienia. To moja własna zagłada. I nieogarniamciebejbe](http://files.moblo.pl/0/7/52/av65_75236_tumblr_mlprpudb3y1rbeok3o1_500.png) |
Ja już tak dłużej nie chcę, ja już tak dłużej nie potrafię. Nic nie czuję, rozumiesz, nic. Jestem taka wyniszczona, taka zepsuta, wyzbyta z jakichkolwiek uczuć. Niedługo stanę się robotem, maszyną, która funkcjonuje według pewnych schematów. Niby porusza się, wykonuje pewne czynności, ale nie wkłada w nie żadnych uczuć, nie czuje nic, nie ma to dla niej żadnego znaczenia, żadnej wartości, żadnego sensu, funkcjonuje, bo musi. Trwa w tym schemacie i udaje, że żyje, chociaż tak naprawdę przecież nie ma serca i wszystko co robi jest nic niewarte. Taka będę, jeszcze trochę, będę jak ta maszyna, zobaczysz. Będę pierdolonym robotem, jeśli nie stanie się nagle coś, co spowoduje przełom w moim życiu. Próbuję bronić się moją wrażliwością, chcę krzyczeć, chcę płakać, chcę czuć - nie mogę, nie potrafię już, nie umiem, przykro mi. Człowiek bez uczuć, zupełnie zobojętniały nie jest potrzebny na tym świecie, nie nadaję się do istnienia. To moja własna zagłada. I nieogarniamciebejbe
|
|
![Nie wiem czy potrafię mieć jeszcze te czarne usta. Czy umiem patrzeć na wszystko tak jak kiedyś nie wiem czy umiem rozmawiać czy po prostu paplam bez zastanowienia i bez jakiegokolwiek sensu. Nie wiem co tak właściwie teraz znaczę nie wiem kto jest blisko kto chce na mnie patrzeć kto jest w stanie znosić moje szczyty i depresje. Nie wiem. Naprawdę nie wiem jak to wszystko poukładać. Jak nie uciekać od ludzi jak na nich nie krzyczeć i jak się więcej uśmiechać. Nie wiem jak się zrozumieć jak zrozumieć innych i jak pojąć cały świat. Nie wiem jak mam przestać tęsknić i jak przestać się zmieniać. Już sama nie wiem czy wolę mieć depresje i nieszczęśliwie kochać czy niczego nie czuć nie wzdychać do nikogo o nikim nie myśleć. Nie wiem. Nie wiem jak jest dzień tygodnia która godzina nie wiem czy jest noc czy może dzień. Wiem że jest jesień zimna i sroga. Wiem że jesienią nie jestem sobą. black lips](http://files.moblo.pl/0/7/52/av65_75236_tumblr_mlprpudb3y1rbeok3o1_500.png) |
Nie wiem czy potrafię mieć jeszcze te czarne usta. Czy umiem patrzeć na wszystko tak, jak kiedyś, nie wiem czy umiem rozmawiać, czy po prostu paplam bez zastanowienia i bez jakiegokolwiek sensu. Nie wiem, co tak właściwie teraz znaczę, nie wiem, kto jest blisko, kto chce na mnie patrzeć, kto jest w stanie znosić moje szczyty i depresje. Nie wiem. Naprawdę nie wiem, jak to wszystko poukładać. Jak nie uciekać od ludzi, jak na nich nie krzyczeć i jak się więcej uśmiechać. Nie wiem, jak się zrozumieć, jak zrozumieć innych i jak pojąć cały świat. Nie wiem, jak mam przestać tęsknić i jak przestać się zmieniać. Już sama nie wiem, czy wolę mieć depresje i nieszczęśliwie kochać czy niczego nie czuć, nie wzdychać do nikogo, o nikim nie myśleć. Nie wiem. Nie wiem, jak jest dzień tygodnia, która godzina, nie wiem czy jest noc, czy może dzień. Wiem, że jest jesień, zimna i sroga. Wiem, że jesienią nie jestem sobą. /black-lips
|
|
![Nie potrafię odpowiedzieć sobie na wiele pytań. Mija coraz więcej czasu a mimo to pozostało tak wiele niewyjaśnionych spraw i urwanych w połowie zdań. To nie ułatwia mi życia tylko ciągle dręczy i sprawia że chciałabym wreszcie poznać całą prawdę. Nasza historia nigdy nie została skończona chociaż od tak dawna nie ma już nas. To co było ciągle powraca ciągle plącze się pomiędzy nowymi sprawami i zamyka furtkę do przyszłości. Nie tak miało być. To co zaplanowałeś zapowiadało się o wiele prościej ja miałam szybko zapomnieć a Ty miałeś zabrać wszystko co złe. Ale tak się nie stało i pewnie już nigdy nie będzie tak jak tego chciałeś. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Nie potrafię odpowiedzieć sobie na wiele pytań. Mija coraz więcej czasu, a mimo to pozostało tak wiele niewyjaśnionych spraw i urwanych w połowie zdań. To nie ułatwia mi życia tylko ciągle dręczy i sprawia, że chciałabym wreszcie poznać całą prawdę. Nasza historia nigdy nie została skończona, chociaż od tak dawna nie ma już nas. To co było ciągle powraca, ciągle plącze się pomiędzy nowymi sprawami i zamyka furtkę do przyszłości. Nie tak miało być. To co zaplanowałeś zapowiadało się o wiele prościej, ja miałam szybko zapomnieć, a Ty miałeś zabrać wszystko co złe. Ale tak się nie stało i pewnie już nigdy nie będzie tak jak tego chciałeś. / napisana
|
|
![To nic takiego że w głębi siebie miałam taką małą iskierkę nadziei że jednak chociaż dziś odważysz się życzyć mi wszystkiego dobrego. To nic takiego że w środku wybuchałam od nadmiaru emocji słysząc że zasługuję na miłość. I to naprawdę nic takiego że kolejny raz płakałam w momencie w którym każdy pytał kiedy w końcu pojawi się ktoś kto zostanie na dłużej. To nic takiego bo to kolejne święta kiedy czekam na coś co się nigdy nie wydarzy kiedy tęsknię za Twoją obecnością i tym poczuciem że mam wszystko to czego potrzebuje każdy człowiek do pełni szczęścia. Przecież to po prostu kolejny dzień kiedy uświadamiam sobie że jednak nadal Cię kocham. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
To nic takiego, że w głębi siebie miałam taką małą iskierkę nadziei, że jednak chociaż dziś odważysz się życzyć mi wszystkiego dobrego. To nic takiego, że w środku wybuchałam od nadmiaru emocji słysząc, że zasługuję na miłość. I to naprawdę nic takiego, że kolejny raz płakałam w momencie, w którym każdy pytał kiedy w końcu pojawi się ktoś kto zostanie na dłużej. To nic takiego, bo to kolejne święta kiedy czekam na coś co się nigdy nie wydarzy, kiedy tęsknię za Twoją obecnością i tym poczuciem, że mam wszystko to czego potrzebuje każdy człowiek do pełni szczęścia. Przecież to po prostu kolejny dzień kiedy uświadamiam sobie, że jednak nadal Cię kocham. / napisana
|
|
![Nie wiem które z nas bardziej bało się tej miłości ale jestem pewna że mimo tego oboje pragnęliśmy jej równie mocno. To był ten moment kiedy zarówno w moim jak i jego życiu była potrzebna osoba która pozmienia wszystko i która zostanie już na zawsze. I w chwili w którym trafiliśmy na siebie zaświeciła nam się w głowach lampka która ostrzegała że wszystko można tak łatwo zepsuć. Ale przecież nie o to nam chodziło. My osoby które nie potrzebują przypadkowych znajomości nie mieliśmy na celu aby tylko się pobawić i odstawić w kąt. Ja to wiem. Wiem że on pragnął mojej miłości i w zamian chciał dać mi swoją tylko nie potrafił pokochać ciągle jeszcze nie potrafił otworzyć się na miłość i powiedzieć że miejsce w jego sercu jest zarezerwowane tylko i wyłącznie dla mnie już tak na zawsze. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Nie wiem które z nas bardziej bało się tej miłości, ale jestem pewna, że mimo tego oboje pragnęliśmy jej równie mocno. To był ten moment kiedy zarówno w moim jak i jego życiu była potrzebna osoba, która pozmienia wszystko i która zostanie już na zawsze. I w chwili, w którym trafiliśmy na siebie zaświeciła nam się w głowach lampka, która ostrzegała, że wszystko można tak łatwo zepsuć. Ale przecież nie o to nam chodziło. My, osoby, które nie potrzebują przypadkowych znajomości, nie mieliśmy na celu aby tylko się pobawić i odstawić w kąt. Ja to wiem. Wiem, że on pragnął mojej miłości i w zamian chciał dać mi swoją, tylko nie potrafił pokochać, ciągle jeszcze nie potrafił otworzyć się na miłość i powiedzieć, że miejsce w jego sercu jest zarezerwowane tylko i wyłącznie dla mnie już tak na zawsze. / napisana
|
|
|
|