głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xxmzxx

stałam oparta o barierkę  w ustach bawiąc się źdźbłem zboża. wychyliłam głowę do tyłu ogrzewając twarz w promieniach zachodzącego słońca  gdy ktoś zbliżył swoje ciało do mojego. przechyliłam głowę niepewnie patrząc w Jego oczy. stał tak z bukietem róż w ręku. miał tak zawadiackie spojrzenie  że nie mogłam mu się oprzeć. przycisnął mnie mocniej do metalowych poręczy  po czym namiętnie złączył nasze usta.  ' Kocham Cię ' szepnął mocno przytulając mnie do siebie  słuch zanurzyłam w biciu jego serca  które z każdą sekundą energicznie przyspieszało. kochał mnie  czułam to   a gdzieś w głębi serca liczyłam na to  że po raz kolejny się na Nim nie zawiodę. tak bardzo chciałam się nie mylić .   yezoo

yezoo dodano: 26 lipca 2011

stałam oparta o barierkę, w ustach bawiąc się źdźbłem zboża. wychyliłam głowę do tyłu ogrzewając twarz w promieniach zachodzącego słońca, gdy ktoś zbliżył swoje ciało do mojego. przechyliłam głowę niepewnie patrząc w Jego oczy. stał tak z bukietem róż w ręku. miał tak zawadiackie spojrzenie, że nie mogłam mu się oprzeć. przycisnął mnie mocniej do metalowych poręczy, po czym namiętnie złączył nasze usta. ' Kocham Cię ' szepnął mocno przytulając mnie do siebie, słuch zanurzyłam w biciu jego serca, które z każdą sekundą energicznie przyspieszało. kochał mnie, czułam to , a gdzieś w głębi serca liczyłam na to, że po raz kolejny się na Nim nie zawiodę. tak bardzo chciałam się nie mylić . / yezoo

  ej  wzięłam miętowe tabletki na gardło .   po co ?   bo pisałaś  że mam wziąć jakieś gumy.   yezoo

yezoo dodano: 26 lipca 2011

- ej, wzięłam miętowe tabletki na gardło . - po co ? - bo pisałaś, że mam wziąć jakieś gumy. / yezoo

Możesz mnie traktować jak powietrze   ale przecież bez niego nie da się żyć .

yezoo dodano: 26 lipca 2011

Możesz mnie traktować jak powietrze , ale przecież bez niego nie da się żyć .

http:  fuckinglifexyz.blogspot.com    nowa .   yezoo

yezoo dodano: 25 lipca 2011

jeśli mówisz  że to nie ma szans  po prostu lepiej będzie  gdy dasz mi spokój.   yezoo

yezoo dodano: 25 lipca 2011

jeśli mówisz, że to nie ma szans, po prostu lepiej będzie, gdy dasz mi spokój. / yezoo

chciałabym byś był kimś więcej  byś szczerze mógł wyszeptać  że czujesz to samo  po prostu powiedz mi  że ta miłość będzie wieczna  nie mów do mnie ' koleżanko '   to boli.   yezoo

yezoo dodano: 25 lipca 2011

chciałabym byś był kimś więcej, byś szczerze mógł wyszeptać, że czujesz to samo, po prostu powiedz mi, że ta miłość będzie wieczna, nie mów do mnie ' koleżanko ' - to boli. / yezoo

http:  www.formspring.me kochnaaa  PYTANIA   yezoo

yezoo dodano: 25 lipca 2011

nie wiedziała jak to wytłumaczyć . podczas dnia   w świetle słonecznym tryskała energią   zarażała śmiechem . to ona pocieszała innych   mówiła   że będzie dobrze . a gdy tylko słońce chowało się za horyzont   chęć do życia gasła . radość wypalała się   mina stopniowo smutniała .  i nie tylko mina   bowiem cała jej dusza płakała   coś żałośnie w niej krzyczało .

yezoo dodano: 25 lipca 2011

nie wiedziała jak to wytłumaczyć . podczas dnia , w świetle słonecznym tryskała energią , zarażała śmiechem . to ona pocieszała innych , mówiła , że będzie dobrze . a gdy tylko słońce chowało się za horyzont , chęć do życia gasła . radość wypalała się , mina stopniowo smutniała . i nie tylko mina , bowiem cała jej dusza płakała , coś żałośnie w niej krzyczało .

zawsze się różniłam od innych dziewczyn. kiedy byłam mała wolałam swoje czerwone trampki  krótkie spodenki i koszulki z jakimiś bajkowymi stworami  a one wolały różowe kiecki ze śmiesznymi falbankami  lakierki i słodkie spinki we włosach. ja wolałam kopać  a przynajmniej starać się trafiać w piłkę  brudzić w błocie i piaskownicy  a one wolały udawać dorosłe kobiety mające auta  męża i dzieci. ja wolę deskorolkę  kumple i spontany  a one wolą męskie kible  krótkie spódniczki i dekolty. widzisz.. zawsze byłam inna. nawet teraz malując rzęsy nie otwieram jak większość lasek ust. nie wiem dlaczego  ale po prostu nie otwieram. jestem inna  może i nawet dziwna  ale wiem co to szacunek i zaufanie  a to ważne.

yezoo dodano: 25 lipca 2011

zawsze się różniłam od innych dziewczyn. kiedy byłam mała wolałam swoje czerwone trampki, krótkie spodenki i koszulki z jakimiś bajkowymi stworami, a one wolały różowe kiecki ze śmiesznymi falbankami, lakierki i słodkie spinki we włosach. ja wolałam kopać, a przynajmniej starać się trafiać w piłkę, brudzić w błocie i piaskownicy, a one wolały udawać dorosłe kobiety mające auta, męża i dzieci. ja wolę deskorolkę, kumple i spontany, a one wolą męskie kible, krótkie spódniczki i dekolty. widzisz.. zawsze byłam inna. nawet teraz malując rzęsy nie otwieram jak większość lasek ust. nie wiem dlaczego, ale po prostu nie otwieram. jestem inna, może i nawet dziwna, ale wiem co to szacunek i zaufanie, a to ważne.

  dzwonek jest dla nauczyciela . !   to sobie go kurwa weź do domu .

yezoo dodano: 25 lipca 2011

- dzwonek jest dla nauczyciela . ! - to sobie go kurwa weź do domu .

szłam wolnym krokiem z głową spuszczoną w dół. nuciłam sobie pod nosem kawałek jakiejś piosenki  którą zarazili mnie kumple i co chwilę nerwowo poprawiałam swoje długie włosy. kopałam pustą puszkę pepsi kiedy z kimś się zderzyłam. chciałam podnieść głowę i zobaczyć kto to  ale nie musiałam. tak dobrze znana mi fala perfum zalała moje nozdrza. uśmiechnęłam się i spojrzałam w górę. stał przede mną. stał w fioletowej koszulce  czarnych spodniach i czerwonych skejtach. jego czekoladowe oczy były wpatrzone w moją osobę  a ja miałam ochotę się na niego rzucić i ucałować.   wybacz.   wyjąkał cwaniacko śmiejąc się i wyciągając ku mnie prawą rękę. drżąc wyciągnęłam swoją i wtuliłam w jego. wplótł w moje chłodne palce i przyciągnął do siebie   a dalej? dopisz sobie sam bo mnie kurwa budzik zbudził oznajmując że czas powrócić do rzeczywistości.

yezoo dodano: 25 lipca 2011

szłam wolnym krokiem z głową spuszczoną w dół. nuciłam sobie pod nosem kawałek jakiejś piosenki, którą zarazili mnie kumple i co chwilę nerwowo poprawiałam swoje długie włosy. kopałam pustą puszkę pepsi kiedy z kimś się zderzyłam. chciałam podnieść głowę i zobaczyć kto to, ale nie musiałam. tak dobrze znana mi fala perfum zalała moje nozdrza. uśmiechnęłam się i spojrzałam w górę. stał przede mną. stał w fioletowej koszulce, czarnych spodniach i czerwonych skejtach. jego czekoladowe oczy były wpatrzone w moją osobę, a ja miałam ochotę się na niego rzucić i ucałować. - wybacz. - wyjąkał cwaniacko śmiejąc się i wyciągając ku mnie prawą rękę. drżąc wyciągnęłam swoją i wtuliłam w jego. wplótł w moje chłodne palce i przyciągnął do siebie , a dalej? dopisz sobie sam bo mnie kurwa budzik zbudził oznajmując że czas powrócić do rzeczywistości.

biegł za nią. łzy mieszały się z padającym deszczem.   poczekaj!   krzyczał  jednak nadal szła przed siebie  długimi krokami.   wiem wszystko!   odkrzyknęła tylko w odpowiedzi. tracił nadzieję na to  że kiedykolwiek Ją dogoni. tym bardziej  że będzie chciała z Nim rozmawiać.   pozwól mi wyjaśnić!   prosił  totalnie bezradny. zatrzymała się  i odwróciła.   co wyjaśnić? widziałam. wszystko widziałam. jak mogłeś tak perfidnie kłamać  że coś do mnie czujesz?   w Jej oczach ewidentnie  tkwił ból. nareszcie Ją dogonił  miał szansę wyjaśnić  ale czy to miało sens?   wybacz.   tylko na to  było go stać. podszedł do Niej  chcąc dać buziaka.   daruj sobie.   powiedziała  odpychając Go od siebie. usiadł na chodniku  i patrzył jak odchodzi. spieprzył wszystko.

yezoo dodano: 25 lipca 2011

biegł za nią. łzy mieszały się z padającym deszczem. - poczekaj! - krzyczał, jednak nadal szła przed siebie, długimi krokami. - wiem wszystko! - odkrzyknęła tylko w odpowiedzi. tracił nadzieję na to, że kiedykolwiek Ją dogoni. tym bardziej, że będzie chciała z Nim rozmawiać. - pozwól mi wyjaśnić! - prosił, totalnie bezradny. zatrzymała się, i odwróciła. - co wyjaśnić? widziałam. wszystko widziałam. jak mogłeś tak perfidnie kłamać, że coś do mnie czujesz? - w Jej oczach ewidentnie, tkwił ból. nareszcie Ją dogonił, miał szansę wyjaśnić, ale czy to miało sens? - wybacz. - tylko na to, było go stać. podszedł do Niej, chcąc dać buziaka. - daruj sobie. - powiedziała, odpychając Go od siebie. usiadł na chodniku, i patrzył jak odchodzi. spieprzył wszystko.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć