|
|
Chciałabym Ci powiedzieć, byś nigdy nie kradł, kłamał, czy oszukiwał. Ale jeśli musisz kraść, to ukradnij moje smutki. A jeśli musisz skłamać to kłam o mojej urodzie. A jeśli musisz oszukiwać, to proszę, oszukaj śmierć. Bo nie przeżyje ani dnia bez Ciebie.
|
|
|
Jej oddech na twoim karku, ręce obejmujące szyję, ciało zdecydowanie zbyt blisko twojego i ślad szminki na policzku. Jakby największy koszmar nagle zaczął się spełniać. | choohe
|
|
|
bo miłości nie szuka się na siłę, sama przyjdzie, bo kiedyś musi, a szczęście może dać dosłownie wszystko . | choohe
|
|
|
|
Mieć złamane serce i mimo to wierzyć w miłość, w to, że bywa szczęśliwa i idealna to tak jakby ktoś napluł ci w twarz a ty dał mu parasol, bo deszcz pada.
|
|
|
|
A teraz kiedy Cie nie ma mój każdy dzień ,każdą godzinę, każdą sekundę nawiedza nowa fala bólu , który wraca ze zdwojoną siłą i wraca zawsze...
|
|
|
tak pusto tu dzisiaj bez ciebie . | choohe
|
|
|
jak najszybciej, byle tylko nie zabłądzić . | choohe
|
|
|
ja po prostu nie potrafię dalej udawać. nie mogę już patrzeć na twoją cholerną obojętność . | choohe
|
|
|
|
-Jak sobie radzisz? -Jak ślepy na ruchliwej jezdni. -Czyli jak? -W ogóle sobie nie radzę./esperer
|
|
|
|
Może i jestem kobietą i nie wiem czego chcę, ale jednego jestem pewna. Nie chcę Cię już znać./esperer
|
|
|
|
Dawanie drugiej szansy nie jest proste. To nie jest kwestia powiedzenia tylko "tak, spróbujmy znowu". To umiejętność wybaczania, chociaż to oczywiste, że nadal pamiętasz, a przeszłość niepokojąco kłuję Cię w serce. Musisz powstrzymywać się od wypominania i dusić w sobie ten żal,który mimo wszystko gdzieś tam zalega. Wiesz, że ryzyko utraty jest wyższe, wiesz, że w każdej chwili znowu może wyjść i już nie wrócić. Znasz już ten ból kiedy on odchodzi i ciągle pytasz samej siebie "a co jeśli nie zasługuję na kolejną szansę?". Taki odgrzewany związek kosztuję więcej wysiłku i wkładania więcej zaufania,którego i tak masz za mało. Często uśmiechsz się pomimo łez w sercu i udajesz, że jest dobrze, bo przecież on sam powiedział "nie chcę już do tego wracać", a właśnie to jest Ci potrzebne. Wrócić, żeby wytłumaczył czemu tak zrobił,czemu już raz chciał wydrzeć Twoje serce. Druga szansa to milczenie serca,które nawet nie piśnie, bo za bardzo mu zależy. Po co ja się w to pakowałam? /esperer
|
|
|
|